Oficjalnie: Robert Kubica pojedzie na testach po GP Węgier!

Rafał Lichowicz 24 Lipca 2017, 10:24

Materiały prasowe / Renault Sport F1 / Na zdjęciu: Robert Kubica na torze w Walencji za kierownicą modelu E20

Robert Kubica po dwóch testach samochodem F1 z 2012 roku otrzyma wreszcie szansę, by sprawdzić się za kierownicą maszyny obecnej generacji. Renault postanowiło poświęcić jeden dzień testów dla polskiego kierowcy zamiast postawić na swojego etatowego zawodnika, Jolyona Palmera.

• Robert Kubica trenuje przed kolejnymi testami (foto)

Dyrektor Renault, Cyril Abiteboul powiedział, że po testach na Węgrzech będzie można mówić już o pełnej ocenie możliwości Kubicy i tego jak może wyglądać jego przyszłość.

- Pierwsze dwa testy (w Hiszpanii i Francji - dop. red.) pozwoliły zarówno Robertowi jak i nam na zgromadzenie dużej ilości informacji - stwierdził Abiteboul. - Nadchodząca sesja z R.S. 17 na Hungaroringu da jeszcze dokładniejsze dane, a przede wszystkim ocenimy jego możliwości w aktualnym samochodzie.

Powierzenie bolidu Kubicy podczas jednego z dni testowych to zła informacja dla Jolyona Palmera. Po tym jak podczas wcześniejszych testów w Bahrajnie, z zespołem testował Nico Hulkenberg, na Węgrzech miał pojawić się Brytyjczyk. Jego słabe wyniki, a może przede wszystkim niesamowite rezultaty uzyskiwane przez Kubicę po powrocie do samochodu F1 sprawiły, że Renault zmieniło swoje plany.

And our driver line-up for the post-#HungarianGP test?
Robert #Kubica and @NicholasLatifi pic.twitter.com/QSjwoYxSjx

— Renault Sport F1 (@RenaultSportF1) 24 lipca 2017

Stajnia z bazą w Enstone nie potwierdza czy testy Kubicy na Węgrzech zmienią coś w planach zespołu na obecny sezon. Cyril Abiteboul potwierdził wcześniej, że Polak jest realną alternatywą przed 2018, jeśli testy nowym bolidem wypadną pomyślnie. Media spekulują, że w przypadku uzyskania dobrych wyników na Węgrzech, Robert Kubica może zastąpić Jolyona Palmera już przed GP Belgii (27 sierpnia).