Pierwszy trening mógł być idealnym zwiastunem GP dla Jolyona Palmera, który przyjechał na Węgry z jasnym zamiarem zdobycia pierwszych w sezonie punktów. Kierowca z Wysp Brytyjskich zajmował wysoką 10. lokatę, gdy pod koniec sesji pechowo rozbił przednie skrzydło próbując wrócić na tor z pobocza.
Wyraźnie rozdrażniony tłumaczył przed kamerami Sky Sports: - Ludzie jeżdżą tam podobnie przez lata i nie spodziewasz się, że nagle uszkodzisz tu samochód. Krawężniki są jednak za wysokie.
- W tym roku po zmianach jedzie się tam znacznie ciężej. Nie oczekiwałem, że kończy się to takimi zniszczeniami. A były naprawdę spore - dodał.
W trakcie drugiego treningu po upływie godziny kamery zarejestrowały bolid Jolyona Palmera zaparkowany na barierach. Zawodnik nie wskazał konkretnej przyczyny sugerując, że miał problemy z samochodem od początku sesji. - Nie czułem się dobrze przez cały trening i to przyczyniło się do tego wypadku - wyjaśnił.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica wróci do Formuły 1? Michał Kościuszko zabrał głos (WIDEO)
- Przed sobotą musimy znaleźć odpowiednie ustawienia, ponieważ wiemy, że samochód ma potencjał. Chłopaki po mojej stronie garażu mają teraz trochę roboty, więc po zakończeniu weekendu na wszystkich czekać będą zimne drinki - podsumował.
Drugi kierowca Renault, Nico Hulkenberg, zakończył dzień na siódmej pozycji, ustępując tylko kierowcom znacznie szybszych Mercedesa, Ferrari i Red Bulla.
Tylko jeden punkt dzieli Sebastiana Vettela i Lewisa Hamiltona w klasyfikacji mistrzostw świata Formula 1®! Oglądaj treningi, kwalifikacje i wyścig FORMULA 1 PIRELLI MAGYAR NAGYDIJ 2017 w kanałach ELEVEN SPORTS na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.