FIA ocenzurowała wypowiedź kierowcy Renault

PAP/EPA
PAP/EPA

Krytyczna opinia Nico Hulkenberga o forsowanym przez FIA systemie osłony kokpitu Halo, nie trafiła do krótkiego filmu z podsumowania konferencji prasowej dla zawodników, podczas ostatniego weekendu F1 na Węgrzech.

W tym artykule dowiesz się o:

Po ogłoszeniu przez Międzynarodową Federacją Samochodową (FIA), iż system Halo pojawi się w Formule 1 od 2018 roku, kierowcy w swoich opiniach na ten temat mocno się poróżnili. Wielu było przeciwnych ingerowaniu w wygląd bolidów jednomiejscowych.

- Nigdy nie byłem fanem Halo czy innej dodatkowej ochrony głowy kierowcy - stwierdził Nico Hulkenberg zapytany o nowy system podczas konferencji na Węgrzech. - System ochroni nas przed jednym wypadkiem na milion takich sytuacji, a w dodatku co roku poprawiamy mocowanie kół, by uniknąć ich wypadnięcia i ewentualnego uderzenia w bolid. Nie sądzę więc, by dodatkowa ochrona była konieczna, a kompromitujemy tylko wygląd samochodów.

Na to samo pytanie, jednak ze zgoła odmienną opinią odpowiedzieli Sebastian Vettel, Fernando Alonso i Marcus Ericsson, którzy zasiedli obok Hulkenberga na konferencji prasowej. FIA w podsumowaniu wideo postanowiła jednak wyciąć tylko wypowiedź kierowcy Renault.

- Nie mam z tym żadnego problemu, jestem spokojny - powiedział Hulkenberg zapytany o cenzurę jaką federacja zastosowała względem jego osoby, w wyraźny sposób próbując faworyzować pozytywne opinii o systemie ochrony kokpitu.

ZOBACZ WIDEO Jaka przyszłość przed Robertem Kubicą? "To niesamowity przykład" (WIDEO)

- To tak jak na co dzień w życiu: opinie różnych ludzi różnią się - dodał niewzruszony Niemiec.

Spekuluje się, że szefowie Formuły 1 chcą zamontowania dodatkowej kamery na urządzeniu, by wraz z poprawą bezpieczeństwa, znaleźć również nową atrakcję dla fanów, jaką byłby podgląd na twarz kierowcy.

Komentarze (1)
avatar
Rakesh Gate
6.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
uj im w pape.widzialem cala konfe i HULK jako jedyny sie wylamal ze schematu i powiedzial prawde.#NoHalo