Renault może poważnie przyspieszyć w drugiej połowie sezonu

Renault przyznaje się do własnych błędów "Chcieliśmy za szybko dogonić czołówkę"

W trakcie weekendu Grand Prix Wielkiej Brytanii Renault zaprezentowało mocno zmienioną podłogę w samochodzie Nico Hulkenberga. Już w pierwszych zawodach Niemiec był w stanie uzyskać rekordowy piąty wynik kwalifikacji i był blisko podobnej pozycji w wyścigu, nim dotknęły go problemy z ERS.

Dyrektor naczelny Renault, Cyril Abiteboul potwierdził, że zespół długo czekał na wprowadzenie nowej podłogi, która ma być platformą do instalacji kolejnych poprawek w drugiej połowie roku.

- Wiedzieliśmy dokładnie czego chcemy, ale wymagało to drastycznych zmian w filozofii budowy naszego bolidu. Musiało to potrwać trochę czasu - powiedział Abiteboul.

- Zostaliśmy zmuszeni w pewnym stopniu do wstrzymania rozwoju samochodu, bo ta część była kluczowa. Dzięki wprowadzeniu nowej podłogi zyskaliśmy nowe ramy rozwoju w przedniej i środkowej części bolidu. Teraz pojawi się znacznie więcej zmian w drugiej części sezonu - dodał.

ZOBACZ WIDEO Jaka przyszłość przed Robertem Kubicą? "To niesamowity przykład"

Po poprawkach zaprowadzonych przed GP Wielkiej Brytanii, Renault ekspresowo zaczęło dominować w środku stawki podczas kwalifikacji. Teraz celem zespołu ma być przełożenie tego tempa na wyścig.

- Potrzebujemy uzyskania równowagi aerodynamicznej i mechanicznej oraz odpowiedniego balansu. Mamy niezłą platformę kwalifikacyjną, ale w niedzielę musimy być bardziej konkurencyjni - zapowiedział Abiteboul.