Carlos Sainz coraz bliżej Renault. "Nie chcę mówić zbyt wiele"

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Carlos Sainz jr.
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Carlos Sainz jr.

Wszystko wskazuje na to, że Carlos Sainz trafi do Renault w sezonie 2018. - Nie będę zaskoczony, jeśli zobaczę go w innej ekipie niż Toro Rosso w przyszłym roku - powiedział Helmut Marko, doradca Red Bull Racing.

Obecnie Carlos Sainz jest związany kontraktem z Red Bull Racing. Ponieważ w tej ekipie nie ma dla niego miejsca, hiszpański kierowca reprezentuje barwy satelickiego Toro Rosso. 23-latek planuje jednak zrobić krok naprzód w swojej karierze i nie chce słyszeć o czwartym sezonie spędzonym w samochodzie STR.

Zainteresowanie Sainzem wyraża Renault. Transfer Hiszpana uzależniony jest od porozumienia dotyczącego silników w Formule 1, a jest ono bliskie finalizacji. Oznacza to, że 23-latek zostanie zwolniony z kontraktu, a Renault zacznie dostarczać silniki McLarenowi. Z kolei Honda będzie wspierać finansowo Toro Rosso oraz zaopatrywać satelicki zespół Red Bulla w jednostki napędowe.

- Trudno w Formule 1 mówić o tym, że coś jest pewne na sto procent, ale nie będę zaskoczony, jeśli zobaczę Sainza w innym zespole w przyszłym roku. Jest możliwość, że trafi do Renault, ale nie chcę mówić zbyt wiele. Mamy kontrakt z Francuzami, ale mamy też odpowiednie klauzule - powiedział Helmut Marko w rozmowie z "Canal F1 Latin".

Marko zabrał też głos w sprawie przyszłości Daniiła Kwiata. Rosjanin w tym roku nie spisuje się najlepiej, ale wiele wskazuje na to, że pozostanie w Toro Rosso. - Miał wiele problemów technicznych, ale miejmy nadzieję, że pech go w końcu opuści. Wtedy będzie mógł pokazać w pełni swój potencjał - dodał Marko.

Z kolei wysoce prawdopodobny transfer Sainza do Renault oznacza, że we francuskiej ekipie nie zobaczymy Roberta Kubicy. Zespół z Enstone ma tylko jedno wolne miejsce w kontekście sezonu 2018. Ważny kontrakt z Francuzami posiada bowiem Nico Hulkenberg.

ZOBACZ WIDEO Adam Tomiczek: Jechałem cały czas swoje

Komentarze (6)
avatar
cadi
7.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na Renault świat F1 się nie kończy ,a i tak Robert obecnie jest lepszy przynajmniej od połowy kierowców jeżdżących w F1.Wspomnę jeszcze , ile cennych uwag Roberta wykorzystują inżynierowie ,a i Czytaj całość
avatar
Józef Koba
6.09.2017
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
I oto cała historia z Kubicą. Pisałem o tym jeszcze pół roku temu,że Renault nie zaryzykuję wziąć Kubicę do swojej stajni, bo od dawna szukali kierowcy ale nie Kubicy.On był potrzebny tylko do Czytaj całość