We wtorek serwis "Autosport" podał, iż McLaren ostatecznie porozumiał się z Hondą na temat zakończenia współpracy po sezonie 2017. Od przyszłego roku przez trzy kolejne kampanie mistrzostw świata, bolidy z Woking mają zasilać jednostki napędowe Renault.
Zmiana dostawcy silników praktycznie rozwiewa również wątpliwości co do pozostania Fernando Alonso w składzie McLarena, przynajmniej na rok 2018. Hiszpan miał bowiem uzależniać przedłużenie kontraktu od rozwiązania umowy z Hondą.
Głos w sprawie poważnych zmian w McLarenie zdecydował się zabrać Bernie Ecclestone, który nie wydaje się być pod wrażeniem manewrów brytyjskiego zespołu i nie wróży mu dalej dobrze.
- Umowa z Renault została podpisana. Fakt, że Alonso zostaje jest świetną wiadomością. Nie mogę jednak zrozumieć dlaczego McLaren miałby być szczęśliwszy z Renault niż Hondą - powiedział Ecclestone.
- Honda nie była winna temu, że ten duet nie wypalił, to wszystko przez McLarena. Codziennie walczyli z nimi na każdym froncie, zamiast współpracować, co było trochę głupie - dodał.
ZOBACZ WIDEO Niewidomi bohaterowie sportu