Grupa Lotos nie wesprze Roberta Kubicy

PAP/EPA /  	XPB Images/Press Association Ima / Na zdjęciu: Robert Kubica na Hungaroringu
PAP/EPA / XPB Images/Press Association Ima / Na zdjęciu: Robert Kubica na Hungaroringu

W mediach trwają obecnie spekulacje, która z polskich firm mogłaby wspomóc powrót Roberta Kubicy do Formuły 1. Wśród potencjalnych kandydatów wymiano Grupę Lotos, która jednak zaprzeczyła doniesieniom.

W tym artykule dowiesz się o:

Spekulacje zaczęły się od wypowiedzi Anthony'ego Rowlinsona z "F1 Racing". Stwierdził on, że Polak oprócz talentu, da Williamsowi także wsparcie finansowe. - Słyszałem, że Kubica wniesie do zespołu znaczące wsparcie finansowe ze strony polskiej firmy paliwowej oraz sieci supermarketów, jeśli Williams podpisze z nim kontrakt. Robert ma do zaoferowania nie tylko talent, ale też pieniądze - stwierdził.

Polskie media od razu zaczęły typować nazwy firm wśród których pojawiła się Grupa Lotos. Koncern ten już wcześniej wspierał Kubicę, gdy ten startował w WRC. Jednak ewentualna współpraca z Williamsem została szybko zdementowana za pośrednictwem krótkiego oświadczenia na Facebooku.

Grupa LOTOS zdecydowanie zaprzecza doniesieniom medialnym dziennikarza Anthony'ego Rowlinsona jakoby zamierzała wspierać finansowo zespół Williamsa, aby zapewnić powrót Roberta Kubicy do Formuły 1. Wprawdzie produkowane przez LOTOS najlepsze paliwa na pewno pomogłyby Williamsowi odzyskać mistrzostwo świata jednak Grupa LOTOS nie ma i nie zamierza mieć żadnego wpływu na decyzje Wiliamsa w sprawie zatrudnienia najszybszego kierowcy świata.

Robert Kubica w środę przeszedł pozytywne testy na Silverstone w starszej wersji bolidu Williamsa. W przyszłym tygodniu planowane są dwudniowe jazdy na Hungaroring, gdzie oprócz Polaka w samochodzie zasiądzie również Paul di Resta. Zdaniem mediów ma to być decydujący test w sprawie powrotu Kubicy do Formuły 1.

ZOBACZ WIDEO Nadzieja na eksperymentalne leczenie Tomasza Golloba

Źródło artykułu: