Zbigniew Boniek trzyma kciuki za Roberta Kubicę

Zbigniew Boniek trzyma kciuki za powrót Roberta Kubicy do Formuły 1. - Bez problemów zdrowotnych byłby najlepszym kierowcą w historii - stwierdził prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Zbigniew Boniek PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
W piątkowy wieczór furorę w mediach społecznościowych zrobiła ankietę Grupy Lotos. Gdański koncern, który w ostatnich tygodniach wymieniany jest w kontekście wspierania finansowego Roberta Kubicy po jego powrocie do F1, zapytał fanów czy chcą "aby pewna firma paliwowa wspierała najszybszego kierowcę świata w wyścigach".

Temat szybko podchwycili kibice, ale też minister sportu Witold Bańka, który opublikował ankietę Grupy Lotos również i na swoim Twitterze. To tylko potwierdza, że coś jest na rzeczy w sprawie startów Kubicy w Williamsie w sezonie 2018. W pewnym momencie do dyskusji włączył się nawet Zbigniew Boniek. - Zagłosowałem! - zdradził prezes PZPN na Twitterze.

Boniek nie ukrywa, że trzyma kciuki za polskiego kierowcę i ma nadzieję, że wkrótce ponownie zobaczymy go w stawce F1. - Kubica bez problemów zdrowotnych byłby najlepszym kierowcą w historii Formuły 1 - dodał.


Tymczasem już w przyszłym tygodniu Kubicę czeka kolejny test za kierownicą modelu FW36 z 2014. Polak razem z Williamsem wybierze się na węgierski tor Hungaroring.

ZOBACZ WIDEO: Polka zachwyciła miliony internautów. Dziś jest bohaterką filmu "Out of Frame"
Czy Robert Kubica powróci do regularnych startów w F1 w przyszłym roku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×