Paul di Resta odpadł z walki o miejsce w Williamsie
W środę na torze Hungaroring odbędzie się test Paula di Resty. Tymczasem według informacji Andrew Bensona z "BBC", szkocki kierowca odpadł z walki o miejsce w Williamsie na sezon 2018.W środę test na Hungaroringu odbędzie za to Paul di Resta. Szkot, w spekulacjach medialnych, był obok Kubicy i Felipe Massy jednym z kandydatów do jazdy w zespole z Grove w sezonie 2018. Dlatego zaplanowano jego jazdy na Hungaroringu. Równocześnie 31-latek miał być punktem odniesienia dla Kubicy, bo Williams nie był pewny kondycji fizycznej Polaka.
Nowe informacje na ten temat podaje jednak Andrew Benson z "BBC". Jego zdaniem, w środę di Resta pojawi się na torze, ale nie jest już kandydatem do jazdy w Williamsie w sezonie 2018.
- Na tym etapie nie jest uważany za poważnego kandydata. W zespole Williamsa panuje przekonanie, że rola kierowcy rezerwowego jest idealna dla Szkota, który w tym roku w ostatniej chwili zastąpił Felipe Massę, gdy ten przegrał z chorobą przed wyścigiem o Grand Prix Węgier - poinformował Benson.
ZOBACZ WIDEO: Polka zachwyciła miliony internautów. Dziś jest bohaterką filmu "Out of Frame"
Oglądaj wyścigi Formuły 1 w WP Pilot
-
Damian Żelazko Zgłoś komentarz
węgry mają tor dla F1 a Polska kiedy doczek sie jakiegoś toru choćby jednego na ktorym da sie urzadzic wyscig -
tdq Zgłoś komentarz
kierowcę, Kubica będzie żył jak zakonnica byle tylko jeździć w F1, będzie z mechanikami 23,5h na dobę byle tylko mieć najlepszy samochód. W Williamsie zawsze traktowali kierowców jako narzędzie i powinni do takiego traktowania wrócić: kierowca ma wyciskać z samochodu na torze co może i mówić mechanikom jak go poprawić. zdobywanie kasy powinno być zadaniem teamu. -
Mieczysław Kalisz Zgłoś komentarz
Gdzie ta sensacja? -
Mieczysław Kalisz Zgłoś komentarz
Gdzie ta sensacja? -
Mieczysław Kalisz Zgłoś komentarz
Gdzie ta sensacja? -
A my swoje Zgłoś komentarz
pracodawca będzie skończony. Czyli do wszystkich optymistów! SYMULATOR BOLIDEM Kubicy! -
Kat Kat Zgłoś komentarz
Robia sztuczny szum zeby tylko kiermany ponabijac ze kubica wroci w nastepny sezonie .Ma niesprawna reke i nic tego nie zmieni zadne przerobki bolidu itd -
Pan wszystkich Panów Zgłoś komentarz
Kubuś coraz bliżej F1. Może w końcu zacznę znowu oglądać. -
Waldek Opole Zgłoś komentarz
Mam nadzieję , że w końcu po tylu latach zobaczę Roberta na torze F1. Powodzenia -
Grzegorz Pyżewski Zgłoś komentarz
Robert zapal światło Reno ile stracili pokaż swoją klasę Ty jesteś CZARNYM KONIEM i ciesze się że wróciłeś za kierownicę F1 niezależnie jakim bolidem będziesz jeźdzł -
TheRocket Zgłoś komentarz
Od dawna wiadomo, że jego szansę na fotel to równe 0%. Robert jest faworytem do fotela, a jeśli coś pójdzie nie tak, zawsze mają Wehrleina.