GP USA: Lewis Hamilton zdominował kwalifikacje w swojej drugiej ojczyźnie

Rafał Lichowicz 22 Października 2017, 07:47

AFP / Circuit of the Americas

• Trzęsienie ziemi wisi nad Ferrari. Szef zespołu może stracić posadę

Podczas Q1 na oponach super miękkich poprzestali tylko kierowcy Ferrari i Mercedesa, raczej pewni swego w walce o awans do Q2. Rywalizację na ultra miękkich wygrał wspomniany Verstappen. Drugi czas na tej mieszance uzyskał Carlos Sainz jr. w swoim debiucie w Renault, a trzeci Felipe Massa z Williamsa.

Z rywalizacją o pola startowe pożegnali się najszybciej Marcus Ericsson, Pascal Wehrlein, debiutujący w F1, Brendon Hartley, Lance Stroll i Kevin Magnussen. Dwaj ostatni doprowadzili ponadto do groźnych incydentów na torze, które mogły zakończyć się wypadkami. Sędziowie przeanalizują je po zakończeniu czasówki.

W trakcie sesji Q2 los swoich zespołowych partnerów podzielili Romain Grosjean i Daniił Kwiat. Do grupy żegnającej się z sobotnią czasówką dołączyli także Stoffel Vandoorne z McLarena i nieoczekiwanie Massa, który od początku weekendu w Austin plasował się w treningach w czołówce. Jako jedyny czasu w Q2 nie uzyskał Nico Hulkenberg. W tym czasie drugi z kierowców Renault - Carlos Sainz awansował pewnie do Q3.

ZOBACZ WIDEO Działo się w Lipsku! Piękny gol Sabitzera. Zobacz skrót meczu RB - VfB Stuttgart [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Drugi segment z kosmicznym czasem zakończył na czele Lewis Hamilton. Daleko poza zasięgiem Brytyjczyka był drugi kierowca Mercedesa, Valtteri Bottas. Trzeci Kimi Raikkonen był wolniejszy od lidera o 0,4 sekundy. Alternatywną strategię z oponami wybrał Max Verstappen, który uzyskał 6. czas, korzystając jako jedyny w tej sesji z opon super miękkich.

• Felipe Massa: Williams lub emerytura

W ostatniej próbie dnia Hamilton był blisko osiągnięcia celu po prywatnym rekordzie w pierwszym sektorze. Mimo wszystko nie udało się poprawić wyniku na mecie. Finałowy przejazd pomógł za to Sebastianowi Vettelowi, który awansował aż na drugie miejsce przed Bottasa i Raikkonena. Fin z Ferrari spadł z 3. na 5. miejsce wyprzedzony jeszcze przez Daniel Ricciardo. Dopiero szósty był Verstappen po błędzie popełnionym na ostatnim okrążeniu.

Dla Hamiltona to jedenaste w tym sezonie i 72. w karierze pole position. Kierowca Mercedesa w USA, które traktuje jak swoją drugą ojczyznę stanie przed szansą wygrania swojego 62. wyścigu w karierze. Początek niedzielnej rywalizacji w Austin o godzinie 21:00 czasu polskiego.