W sezonie 2018 w Williamsie na pewno zobaczymy 18-letniego Lance'a Strolla. Kanadyjczyk ma ważny kontrakt z zespołem, na dodatek jego ojciec wspiera finansowo brytyjską ekipę. Za rok startów syna płaci ok. 30 mln euro. Niewiadomą pozostaje obsada drugiego fotela w Williamsie.
Do tej pory o jedno wolne miejsce zaciekle rywalizowali Felipe Massa, Robert Kubica oraz Paul di Resta. W tym celu Polak i Szkot przeszli nawet specjalne testy na Hungaroringu. - Bierzemy pod uwagę nie tylko te nazwiska - mówił podczas weekendu F1 w Austin Paddy Lowe, dyrektor techniczny Williamsa.
Nie jest tajemnicą, że Mercedes naciska na Williamsa w sprawie zakontraktowania Pascala Wehrleina. Niemcy nie chcą, aby ich podopieczny wylądował poza Formułą 1, a brytyjski zespół jest jedyną opcją dla 23-latka. Przyznał to Toto Wolff w rozmowie z niemieckimi mediami.
Wehrlein ma tylko 23 lata i niewielkie doświadczenie w królowej motorsportu. Biorąc pod uwagę posiadanie w zespole ledwie 18-letniego Strolla, Williams stworzyłby jeden z młodszych składów w padoku. - Wehrlein nie ma doświadczenia technicznego, pomimo faktu, że miał już okazję jeździć różnymi samochodami. Williams potrzebuje czegoś więcej - uważa Stephen Camp z brytyjskiego "Read Motorsport".
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski po KSW 40: zdecydował charakter (wideo)
Nie jest tajemnicą, że Williams na sezon 2018 najchętniej zatrudniłby doświadczonego kierowcę, który pomógłby rozwinąć samochód. Obecna konstrukcja ekipy z Grove ma mocny silnik Mercedesa, ale równoczesnie jedno z gorszych podwozi w F1.
W pracach nad pojazdem Williamsowi mógłby pomóc Kubica. - Kubica ciągnął już BMW i Renault do przodu, wykorzystując swoje tempo i wiedzę. Potrafił wycisnąć wszystko co najlepsze z tych samochodów. Nie można ignorować jego talentu - dodał Camp.
Tymczasem Williams ma ogłosić swoją decyzję odnośnie składu kierowców dopiero po zakończeniu sezonu w Abu Zabi. Ta informacja w poniedziałkowy wieczór zaskoczyła ekspertów. Może ona oznaczać, że Brytyjczycy chcą dać szansę Kubicy podczas treningu albo posezonowych testów w F1.
- Kubica nie jeździł w F1 od siedmiu lat. Trzeba mu stworzyć okazję, dać czas za kierownicą samochodu. Jestem przekonany, że jest w stanie odzyskać rytm jazdy sprzed lat - podsumował brytyjski dziennikarz.