Dwa tygodnie temu Lewis Hamilton w Meksyku zapewnił sobie mistrzostwo za sezon 2017. Sebastian Vettel przyznał, że było to dla niego bardzo rozczarowujące. Jednak w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport" powiedział, iż nadszedł czas, aby o tym zapomnieć. - Trzeba przewrócić kartkę na drugą stronę - oznajmił Niemiec.
- Zostały jeszcze dwa wyścigi, w których będziemy już myśleli w kwestii sezonu 2018. Wciąż walczę o drugie miejsce z Valtterim Bottasem. Nadal jest do zdobycia 50 punktów - dodał. Wcześniej Sergio Marchionne, prezes Ferrari przyznał, że przegrali mistrzostwo przez niezawodność bolidu oraz błędy kierowców.
Vettel nawiązał do sytuacji z Grand Prix Azerbejdżanu, gdzie uderzył w bolid Lewisa Hamiltona, co spowodowało sporo kontrowersji. - Popełniłem błąd w Baku. Reszta sezonu była wystarczająco dobra - zakończył.
ZOBACZ WIDEO: Łukasz Fabiański o swojej pozycji w kadrze: Znowu ten "kotlet"?