Żegnający się po tym sezonie z Formułą 1, Felipe Massa nie zapamięta najlepiej swoich ostatnich kwalifikacji w domowym GP. Brazylijczyk z Williamsa jechał świetnie podczas Q1 i Q2, ale w ostatnim segmencie zawalił swoje najszybsze okrążenie. Jak tłumaczył później sporą "zasługę" w tym miał Carlos Sainz jr., który przyznał się w rozmowie z nim do celowego blokowania.
- Byłem zadowolony z samochodu w Q1 i Q2, a niestety podczas Q3 Sainz celowo przeszkadzał mi na szybkim okrążeniu - burzył się Massa. - To niesamowite. Rozumiem jeśli jest błąd w komunikacji z inżynierem i nie wiesz gdzie dokładnie znajduje się rywal, tak czasem bywa. Ale robić coś takiego umyślnie, nie do pomyślenia.
Massa w rozmowie z prasą tłumaczył, że po wyjeździe z alei serwisowej przepuścił kierowcę Renault, aby ten odjechał i zostawił mu "czysty tor" do wykonania mierzonego okrążenia. Sainz zdaniem Massy, umyślnie nie oddalał się jednak od bolidu Williamsa.
- Jechał tuż przede mną, bardzo blisko, a ja przez to traciłem. Widać to po moich czasach - wyjaśnił Brazylijczyk, który wyprzedził kierowcę Renault w czwartym zakręcie po czym w następnym łuku popełnił błąd i zawalił swój szybki przejazd.
- Widać ewidentnie jak blisko niego podchodziłem do tamtego zakrętu. On wiedział, że tam jestem, a mimo tego mnie nie przepuścił. Rozmawialiśmy nawet na ten temat i powiedziałem mu, że zrobił to celowo, a on odparł, że tak, ponieważ ja przeszkodziłem mu podczas piątkowych treningów. To niedopuszczalne, aby robić coś takiego w kwalifikacjach - dodał Massa, który zakończył czasówkę na 10. miejscu z nadzieją na wyższą lokatę.
W poprzednim sezonie Felipe Massa zajął 13. miejsce w kwalifikacjach do GP Brazylii. Podczas niedzielnego wyścigu rozbił swój bolid i nie dojechał do mety.
ZOBACZ WIDEO Nico Rosberg: Wsparcie całego kraju jest bardzo ważne dla powrotu Kubicy do Formuły 1 [ZDJĘCIA ELEVEN]