Sponsor Roberta Kubicy da 12 milionów euro Williamsowi

Getty Images / Na zdjęciu: Robert Kubica
Getty Images / Na zdjęciu: Robert Kubica

Dwanaście milionów euro - taką kwotę ma wnieść Robert Kubica do Williamsa w sezonie 2018. Natomiast coraz bardziej prawdopodobne wydają się posezonowe testy Polaka w Abu Zabi.

W tym artykule dowiesz się o:

Niemiecki "Bild" informuje, że Robert Kubica do Williamsa ma wnieść sporo gotówki, a dokładnie 12 milionów euro. Wszystko wskazuje na to, że 32-latka będzie wspierała Grupa Lotos, choć na razie paliwowa spółka milczy w tej sprawie. Kilka tygodni temu Nico Rosberg pojawił się w Polsce i prawdopodobnie prowadził rozmowy ze sponsorami, którzy mogliby wspomóc krakowianina w powrocie do Formuły 1. Spotkał się także z ministrem sportu, Witoldem Bańką, ale do mediów nie dostały się żadne szczegóły.

Wiele źródeł informuje także, że ekipa z Grove na pewno sprawdzi Kubice podczas posezonowych testów w Abi Zabi, pomimo pojawiający się obaw związanych z bezpieczeństwem. - Co będzie, gdy nagle zatrzyma się przed nim bolid, albo jeden z rywali nagle skręci? Uda mu się uniknąć zderzenia nagłym manewrem? Wątpię w jego siłę w ręce - komentował Jacques Villeneuve.

"Auto Bild Motor Sport" dowiedział się, że obecni kierowcy Formuły 1 mogą poruszyć temat bezpieczeństwa u Kubicy podczas piątkowego spotkania przed GP Abu Zabi.

Warto dodać, że od przyszłego sezonu, budżet Williamsa może być mniejszy nawet o 30 mln euro. Kubicy jednak nie podoba się pomysł, ze sponsorem, bo nie chciałby, żeby przypięła się do niego łatka "pay-drivera". W obecnej sytuacji pozostaje już tylko czekanie na oficjalne potwierdzenie ze strony Williamsa.

ZOBACZ WIDEO: Hit na remis. Brazylia strzelała ślepakami na Wembley - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (28)
avatar
Z oddali
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W zasadzie mógłbym wkleić co napisałem z miesiąc temu. Bez kasy LOTOSu, gdzie marionetkowy Prezes ma do powiedzenia tyle co ziemniak w garnku, ten powrót byłby jedynie kaczką dziennikarską, daj Czytaj całość
Jan Kalinowski
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
jak r.kubica chce sie bawic w sportowca to prosze bardzo ale za swoje dlaczego wszyscy mamy sie skladac na zachcianki kubicy bo gdzies ma dobre plecy?bo jnic innego jakl rozwalac samochody nie Czytaj całość
avatar
Rick Grimes
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Idąc tokiem myślenia Villeneuve to Alonso też już nie powinien startować jak zahaczył w Gutierezza w GP Australii 2016 roku. 
avatar
Jacek Filipczyk
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Oj, tam, oj tam, Lauda zaczynał jako pay driver. Niech się Pan Robert nie kryguje... Natomiast Villenueve nie może znieść, że w 2006 Kubica wykopał go z BMW i podaje bzdurne argumenty przeciw n Czytaj całość
avatar
Peel Faynarts
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ahahahahahahahahah - rewelacja ..hahahah