Siergiej Sirotkin, to zwycięzca trzech wyścigów GP2. Brał także udział w siedmiu treningach podczas weekendów Grand Prix oraz w kilku sesjach testowych. Rosjanin ostatnio związany był Renault, a w środę ogłoszono, że 22-latek będzie współpracował z Williamsem w trakcie testów ogumienia Pirelli. - To może być dla mnie najważniejszy dzień testowy w tym roku - przyznał Sirotkin. - Zobaczymy jak mi pójdzie. Wtedy będę wiedział więcej - dodał.
Media spekulują, iż Sirotkin włączył się do walki o fotel w Williamsie, gdzie jak na razie faworytem wydaje się być Robert Kubica. - Nie jadę tam po to, żeby się zrelaksować i pojeździć po torze, a następnie wrócić do domu. Mam jasny cel i zespół również podchodzi do tego poważnie. Nie chce mówić nic więcej, ale muszę się dobrze zaprezentować podczas testów. Później możemy rozmawiać na inne tematy - przyznał w rozmowie z dziennikarzami.
Rosjanin będzie testował w środę przez trzy czwarte dnia, a następnie zmieni go Kubica. - To szansa na pokonanie sporo kilometrów, z wykorzystaniem odpowiedniej liczby kompletów opon z różnych mieszanek. Plan testów ustala Pirelli, nie zespół. Nie wpłynie to jednak na mój cel, dam z siebie wszystko - zakończył.
Dzień wcześniej w trakcie porannej sesji, w bolidzie FW40 zasiądzie Robert Kubica, a po południu zmieni go Lance Stroll.
ZOBACZ WIDEO Prof. Marek Harat: Obrażenia Tomasza Golloba były bardzo poważne