GP Abu Zabi: ostatni wyścig sezonu dla Valtteriego Bottasa

Andrzej Prochota 26 Listopada 2017, 15:48

Getty Images / Na zdjęciu: Valtteri Bottas w bolidzie

• Poznaliśmy pierwszego e-mistrza Formuły 1. Dobry wynik Patryka Krutyja

Pięciosekundową karę otrzymał natomiast Nico Hulkenberg. Niemiec w walce z Sergio Perezem utrzymał swoją siódmą lokatę, ale dzięki wyjazdowi poza tor.

Po 20 okrążeniach na torze Yas Marina Circuit z wyścigu opadł Daniel Ricciardo. Australijczyk pojechał bardzo szeroko i zgubił kilka elementów swojego nadwozia. Doszło do awarii hydrauliki i kierowca Red Bull Racing stracił swoje czwarte miejsce.

Po pierwszej zmianie opon prowadzenie w Grand Prix utrzymał Bottas, choć zbliżył się do niego Hamilton, dzięki późniejszemu pit stopowi i świeższej mieszance. - Uważaj, Lewis jest coraz szybszy - poinformował przez radio Bottasa jego inżynier. Natomiast Vettel do duetu Mercedesa tracił już znacznie - około 10 sekund.

W połowie wyścigu odpadł kolejny z kierowców. Tym razem Carlos Sainz jr., ale błąd tutaj popełnił jeden z mechaników, który źle dokręcił przednią, lewą oponę. - Jaka szkoda, zapowiadało się naprawdę nieźle - powiedział przez radio Hiszpan.

W ostatniej fazie zawodów nie byliśmy świadkami większych emocji. Valtteri Bottas dojechał do mety na pierwszym miejscu i wygrał swój trzeci wyścig w karierze. Na drugim miejscu znalazł się tegoroczny mistrz świata, Lewis Hamilton. Był to 40 dublet Mercedesa w historii startów w F1. Na najniższym stopniu podium znalazł się Sebastian Vettel, który do zwycięzcy stracił 20 sekund. Czwartą lokatę obronił Kimi Raikkonen. Fin musiał spoglądać bacznie w lusterka, bowiem za nim blisko jechał Max Verstappenem, czyhając na błąd kierowcy Ferrari.

Ważną, szóstą lokatę do mety dowiózł Nico Hulkenberg i dzięki temu Renault pokonało Toro Rosso w klasyfikacji konstruktorów. Zespół zyska na tym około sześciu milionów dolarów nagrody. Punkt zdobył z kolei Felipe Massa, który po tym wyścigu zakończył karierę w Formule 1.