Fińska prasa kilka godzin przed tym jak Williams oficjalnie ogłosił Roberta Kubicę swoim trzecim kierowcą, informowała o warunkach zatrudnienia Polaka w stajni z Grove. Wracający do Formuły 1 33-latek z Krakowa miał wynegocjować całkiem niezłe warunki na przyszłość.
Zdaniem dziennikarzy "Turun Sanomat" w Williamsie bardzo wysoko oceniono zdolność Kubicy do rozwoju samochodu wyścigowego, stąd powierzono mu rolę trzeciego kierowcy, która zapewni mu sporo jazdy w oficjalnych piątkowych treningach w ramach Grand Prix oraz udział w testach przedsezonowych i sesjach w trakcie sezonu.
Ponadto dziennik podaje, że w kontrakcie Kubicy znalazł się zapis z opcjonalną umową wyścigową na sezon 2019 w barwach Williamsa. W 2018 roku duet podstawowych kierowców stworzą Lance Stroll i Siergiej Sirotkin. Nie zostało jednak określone jak długie umowy posiadają wyżej wymienieni kierowcy.
Media związane z F1 informowały w ostatnich tygodniach, że kontrakt Sirotkina z Williamsem będzie obowiązywać do sezonu 2019 włącznie, czego zespół nie potwierdził w oficjalnym komunikacie. Wszystko po to, by przez wsparcie Rosjanina zapewnić ciągłość finansową zespołowi, niezbędną do rozwoju samochodu.
Robert Kubica najszybciej wróci do samochodu F1 pod koniec lutego podczas pierwszej tury oficjalnych zimowych testów przed sezonem 2018 na torze w Barcelonie.
ZOBACZ WIDEO: Jędrzej Dobrowolski: Rzuciłem się w dół jak wariat. Mój sport to ekstremum!
NIC a pisze sie onich jakby byli super gwiazdami.....