Miniony sezon był dla Lance'a Strolla debiutem w Formule 1. Młody Kanadyjczyk potrzebował kilku wyścigów na zaaklimatyzowanie się w królowej motorsportu, ale w drugiej części kampanii jego wyniki poszły w górę. 19-latek stanął na najniższym stopniu podium w Baku, zajął też drugie miejsce w kwalifikacjach do Grand Prix Włoch.
- Przed każdym nowym sezonem Formuły 1 mamy wiele pytań, na których brakuje odpowiedzi. Dlatego to wszystko czyni ten sport ekscytującym. Po pierwszym roku w Williamsie, nie mogę się doczekać powrotu na tor i tego jak wygląda nowy samochód. Dopóki nie będziemy w akcji, nie będziemy wiedzieć w jakim miejscu jesteśmy, co zrobiła konkurencja. Mimo to jestem bardzo podekscytowany i optymistycznie nastawiony do modelu FW41 - powiedział kanadyjski kierowca.
Stroll wierzy, że w tegorocznych rozgrywkach zaprocentuje jego doświadczenie z sezonu 2017. - Ostatni rok był dla mnie trudny, ale nie mogę się już doczekać kolejnego. Zobaczymy co ten sezon nam przyniesie - dodał.
O ile przed rokiem partnerem Strolla w Williamsie był doświadczony Felipe Massa, o tyle w tym sezonie to Kanadyjczyk będzie kierowcą z większym bagażem doświadczeń. Drugi fotel w zespole zajmie bowiem Siergiej Sirotkin. Rosjanin ma 22 lata, więc jest starszy od zespołowego kolegi, ale do tej pory nie startował regularnie w F1.
- Jestem bardzo podekscytowany nowym sezonem. Spędziłem sporo czasu w fabryce. Można powiedzieć, że prawie w niej zamieszkałem. To stanowiło dla mnie ogromną motywację, dla pracowników zespołu zresztą też. Przyjemnie się współpracowało z mechanikami i inżynierami. Wszystko idzie po naszej myśli. Ciężko trenowałem. Regularnie jeździłem w symulatorze, gdzie sprawdzaliśmy różne konfiguracje w oparciu o różne tory i specyfikację samochodów - zdradził rosyjski kierowca.
Sirotkin ma świadomość, że czeka go w tym roku nie lada wyzwanie. - Byłem na wielu spotkaniach z inżynierami, poznałem wielu pracowników Williamsa. Czerpałem frajdę podczas rozmów z osobami z różnych działów. Momentami byłem bardzo zajęty i nie było łatwo. Jednak naprawdę mi się to podoba. Będę gotowy na start sezonu bez dwóch zdań - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica trzecim kierowcą Williamsa. "Pukał do drzwi F1, teraz do nich wali"