- Moje prognozy są podobne do tych z zeszłego roku. Tym razem znów wygra Lewis Hamilton, ale tylko z jednym punktem przewagi nad Sebastianem Vettelem - powiedział Nico Rosberg dla niemieckiej stacji telewizyjnej "RTL".
Niemiec uważa również, że w czołówce oprócz Lewisa Hamiltona i Sebastiana Vettela będą także Valtteri Bottas oraz Max Verstappen z Danielem Ricciardo. - Ta wymieniona trójka zajmie kolejne pozycje - dodał.
Ze słowami Rosberga zgodził się jego rodak, Timo Glock. - Ferrari stworzyło w zeszłym roku dobre podstawy, na których mogą polegać. Presja może jednak wiele zmienić, ale za to będziemy świadkami ekscytującej walki do samego końca - oznajmił były kierowca F1.
Ferrari z kolei poinformowało, że ich silnik podczas testów w hamowni osiągnął bardzo dobre wyniki. Jak na razie Mercedes nie odniósł się do doniesień swoich najróżniejszych rywali.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica wraca do F1. "W Polsce treningi mogą mieć więcej widzów, niż wyścigi"