Jak podał serwis "Autosport" Robert Kubica może rozpocząć tegoroczny sezon w roli stałego uczestnika cyklu WEC. Obowiązki rezerwowego i rozwojowego kierowcy w Williamsie nie spełniają bowiem w pełni oczekiwań krakowianina, który chce wrócić do rywalizacji w 2018 roku.
Ofertę Kubicy miał złożyć Manor, Motorsport, który będzie rywalizować w najbliższym sezonie WEC w najwyższej klasie LMP1. Polski kierowca pojawi się na trzydniowych testach zespołu na torze w Aragonii. Rozpoczną się one już w poniedziałek.
Zespół Manor wystawi w długodystansowych mistrzostwach świata prototyp Ginetta G60-LT-P1 z sześciocylindrowym silnikiem Mecachrome. Jeśli Kubica spełni oczekiwania szefów zespołu i przyjmie ewentualną ofertę, to ma szansę wystąpić w pełnym sezonie WEC.
Najbliższa kampania długodystansowych MŚ rozciąga się na lata 2018-2019. Pięć rund zaplanowanych na ten rok, w tym najbardziej ceniony 24-godzinny wyścig w Le Mans, nie kłóci się z kalendarzem Formuły 1. Kubica mógłby w ten sposób swobodnie wypełniać swoje zobowiązania wobec Williamsa.
Manor będzie wystawiać aż dwie załogi w przyszłym sezonie WEC pod szyldem CEFC TRSM Racing. Do tej pory zespół potwierdził dwóch kierowców do swojego składu - Olivera Rowlanda i Charliego Robertsona.
Robert Kubica już przed rokiem miał szansę na debiut w WEC w barwach ByKolles Racing. Po nieudanym prologu w wykonaniu austriackiej stajni 33-latek postanowił przerwać swój program wyścigowy.
Nowy sezon World Endurance Championship zainauguruje 6-godzinny wyścig na torze Spa-Francorchamps zaplanowany na 5 maja.
ZOBACZ WIDEO Kuriozalny "swojak", Inter Mediolan na łopatkach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]