Nagranie z samochodu Valtteriego Bottasa. Halo ogranicza widoczność (wideo)

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas (po lewej) i Toto Wolff
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas (po lewej) i Toto Wolff

System Halo, mający od tego roku chronić głowę kierowców w Formule 1, ma sporo krytyków. Psuje on wygląd samochodów i ogranicza pole widzenia. Najlepszym dowodem na to jest najnowsze nagranie z pojazdu Valtteriego Bottasa.

W tym artykule dowiesz się o:

W Formule 1 bardzo długo się zastanawiano, jak zwiększyć bezpieczeństwo kierowców, by ostatecznie od sezonu 2018 postawić na system Halo. To specjalny pałąk ochronny, który montowany jest nad kokpitem.

Od początku Halo ma mnóstwo krytyków, którzy podnoszą, że nowy system ogranicza pole widzenia kierowcy. Nie ochroni on też zawodnika przed małymi lecącymi przedmiotami. Taki wypadek przytrafił się chociażby Felipe Massie w 2009 roku, gdy został on trafiony sprężyną z pojazdu Rubensa Barrichello.

Najnowsze nagranie Mercedesa, przedstawiające Valtteriego Bottasa podczas okrążenia pokazowego na torze Silverstone, ukazuje jak Halo ogranicza widoczność.

Komentarze (6)
avatar
sidomen
26.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Normalnie sami eksperci się tu udzielają.. nikt z prawdziwych kierowców nie stęka na halo,a polscy kierowcy od PlayStation prawie wszyscy.. 
avatar
Adam Bakalarski
25.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ZAMIAST poprawić bezpieczeństwo kierowcy to jeszcze barany z F 1 POGORSZYLI WIDZIALNOŚĆ- od kiedy stosuje się takie przegrody- jak za czasów GIERKA W WARSZAWIE kpina z koncepcji niech l Czytaj całość
Zoltan Adorian
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ale przeciez do takiego stwierdzenia nie trzeba filozofow.kilka cm tej smiesznej oslony z odleglosci oczow kierowcy zaslania najwazniejsze miejsce czyli tor na prostej a przy tej predkosci kie Czytaj całość
Kalina Kumarska
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co on mówi w 0:35-0:37? Brzmi... bardzo po polsku :)