GP Chin: Marcus Ericsson ukarany przez sędziów

Materiały prasowe / Alfa Romeo Sauber / Marcus Ericsson na torze w Szanghaju
Materiały prasowe / Alfa Romeo Sauber / Marcus Ericsson na torze w Szanghaju

Kierowca Saubera Marcus Ericsson otrzymał karę pięciu pozycji na starcie niedzielnej Grand Prix Chin. Szwed zlekceważył żółte flagi podczas pierwszego segmentu kwalifikacji na torze w Szanghaju.

Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości co do przewinienia zawodnika Saubera. W końcówce sobotniego Q1 na torze przez chwilę obowiązywały żółte flagi po tym, jak na wyjściu z ostatniego zakrętu obrócił się samochód Charles'a Leclerca. Pech sprawił, że w tym samym momencie na swoim szybkim okrążeniu był jego zespołowy partner Marcus Ericsson. 27-latek powinien był zwolnić, jednak ten nie dostosował prędkości do obowiązujących warunków, przez co otrzymał karę.

Po kwalifikacjach sędziowie zdecydowali, że Szwed otrzyma 5 pozycji na starcie niedzielnego wyścigu. Pozycja wyjściowa zawodnika mimo nałożonej na niego kary nie ulegnie zmianie, gdyż w czasówce uzyskał ostatni 20. rezultat.

Do konta Ericssona dopisano ponadto 3 punkty karne. Reprezentant ekipy z Hinwill ma ich obecnie już 5. W momencie,  gdy kierowca nazbiera łącznie 12 "oczek", zostaje zawieszony na jeden wyścig.

ZOBACZ WIDEO Pogodowy kataklizm podczas testów F1. Kubica zadowolony ze swojej roli w Williamsie

Komentarze (0)