Williams marzy o powtórce sprzed roku w Baku. "Tu nie ma miejsca na błędy"

Łukasz Kuczera 24 Kwietnia 2018, 14:14

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Siergiej Sirotkin w garażu Williamsa

• Lewis Hamilton wierzy w obronę tytułu. "Będzie smakować jeszcze lepiej"

Kierownictwo ekipy z Grove ma jednak nadzieję, że w najbliższy weekend w wyścigu o Grand Prix Azerbejdżanu przerwie kiepską passę. - Udajemy się do Baku po raz trzeci w historii. Okazało się, że to wspaniały wyścig w kalendarzu F1. Tor jest ekscytujący. Ma różną charakterystykę, z wolnymi sekcjami na starówce, po bardzo długą prostą na linii start-meta - powiedział Paddy Lowe, dyrektor techniczny Williamsa.

W brytyjskim zespole doskonale pamiętają wydarzenia sprzed roku, kiedy rywalizacja w Azerbejdżanie ułożyła się po myśli Lance'a Strolla i dojechał on do mety na trzeciej pozycji. - W zeszłym roku mieliśmy ciekawe widowisko. To był niezapomniany wyścig dla Williamsa, po tym jak Lance zdobył swoje pierwsze podium w F1. To było też jedyne "pudło" zespołu spoza czołowej trójki w ubiegłorocznej kampanii - dodał dyrektor Williamsa.

Lowe ma jednak świadomość, że o powtórzenie wyniku sprzed roku będzie niezwykle trudno. - W tym roku w Baku spotykamy się wcześniej, więc warunki pogodowe będą gorsze. Czekamy jednak z niecierpliwością na rozpoczęcie rywalizacji w Azerbejdżanie. Chcemy stworzyć dobre show przed tamtejszymi kibicami. Rosja jest w bliskim sąsiedztwie, więc zakładamy, że Siergiej będzie mógł tam liczyć na dodatkowe wsparcie fanów. Dla Lance'a wyzwaniem byłoby oczekiwać kolejnego podium, ale powinien osiągnąć dobry wynik, biorąc pod uwagę zeszłoroczny rezultat - zakończył Brytyjczyk.

19-latek z Kanady nie ukrywa, że wydarzenia sprzed roku zapadły mu w pamięci. Równocześnie Stroll chwali charakterystykę toru ulicznego w Baku. - Mam wspaniałe wspomnienia z Baku. To było moje pierwsze podium w F1. Nigdy tego nie zapomnę. Baku to nie tylko świetny tor, ale też piękne miasto. Nigdy wcześniej tam nie byłem, w zeszłym roku wszystko było tam dla mnie nowe. Jest wiele ciekawych miejsc do zobaczenia, sam tor też jest niezwykle widowiskowy. Okrążenie jest długie, bardzo techniczne. Ze względu na to, że to obiekt uliczny i bandy są bardzo blisko, nie ma tu miejsca na błędy - oświadczył Stroll.

Z kolei dla Siergieja Sirotkina będzie to pierwszy występ w Azerbejdżanie. Rosyjski kierowca ma świadomość, że na wąskim torze nie może sobie pozwolić na jakąkolwiek pomyłkę. - Baku to dość trudny tor z kombinacją długich i szybkich prostych z ostrymi hamowaniami, które nie są łatwe. Nie można tam popełnić błędu. To stwarza ciekawe widowisko i mnóstwo możliwości do wyprzedzania. Przed rokiem Williams osiągnął tam dobry wynik, więc nie mogę się doczekać rozpoczęcia weekendu - stwierdził 22-latek.

Follow @Kuczer13