Lusterka w Ferrari SF71-H nie różnią się znacząco od stosowanych dotychczas. Jednak tym razem zamocowane są przy systemie Halo, co jest zgodne z najnowszymi przepisami FIA, które zostały wprowadzone w zeszłym miesiącu. Nowa dyrektywa techniczna została stworzona, aby bardziej poprawić widoczność u kierowcy. Dodatkowo przy Halo w Ferrari pojawiły się skrzydełka.
Zespoły muszą bardzo sztywno zamocować lusterka do bolidów, aby ograniczyć wibracje. Dlatego Ferrari broni swojego rozwiązania tym, iż górne skrzydełko stanowi wzmocnienie całej konstrukcji.
- Naszym obowiązkiem jest dopilnowanie wszelkich zasad. W przyszłości dokonany ulepszeń, aby mieć pewność, że lusterka służą do spełniania swojej funkcji, a nie do celów aerodynamicznych - powiedział Nikolas Tombazis, dyrektor FIA ds. technicznych.
Nowe mocowanie lusterek Ferrari: od poprzedniego wyścigu można je montować na pałąku ochronnym #ElevenF1 pic.twitter.com/ldiXdQ19eH
— Mikołaj Sokół (@SokolimOkiem) 10 maja 2018
ZOBACZ WIDEO F1: testy Kubicy z Renault. "To był najpiękniejszy moment w moim życiu"