Awantura o hymn Katalonii. Hiszpanie mają pretensje do organizatorów wyścigu F1

Materiały prasowe / Michelin / Na zdjęciu: tor Catalunya w Barcelonie
Materiały prasowe / Michelin / Na zdjęciu: tor Catalunya w Barcelonie

Przy okazji wyścigu o Grand Prix Hiszpanii na torze w Barcelonie odegrano hymn Katalonii. Spotkało się to z krytyką przedstawicieli Hiszpańskiej Federacji Sportów Motorowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Przy okazji niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Hiszpanii odegrano nie tylko hymn tego państwa, ale również hymn Katalonii. Co więcej, na torze wywieszono flagi Hiszpanii i regionu katalońskiego. Krytycznie na to zareagowali przedstawiciele Hiszpańskiej Federacji Sportów Motorowych.

Manuel Avino powiedział, że był zaskoczony tym, że odegrano dwa hymny. Hiszpan stwierdził, że miało to podtekst polityczny i mogło wywołać niepotrzebne zamieszanie w obecnych realiach, gdy relacje między Katalonią a resztą kraju są bardzo napięte po nieudanej próbie secesji ze strony Katalończyków na początku tego roku.

Avino zdradził, że gdyby federacja wcześniej dowiedziała się o tym, że organizatorzy planują odtworzyć hymn Katalonii, zablokowałaby taką możliwość.

- Jest to wyścig o Grand Prix Hiszpanii, a zgodnie z regulaminem możliwe jest odegranie hymnu państwowego. Nie może być odgrywanych ich więcej, więc naturalnym jest, że jedyny możliwy to hymn hiszpański. Obecność na obiekcie katalońskich flag, odgrywanie hymnu Katalonii jest nie na miejscu w tej sytuacji - powiedział Avino.

ZOBACZ WIDEO Ekspert wróży Kubicy błyskawiczny powrót. "Jego wyniki są niewiarygodne!"

Avino nie ukrywa złości w związku z tą sytuacją. - Zmiana w protokole, biorąc pod uwagę obecną sytuację polityczną, została zrozumiana przez media i spore grono fanów jako wykorzystanie sportu do celów politycznych w niezwykle delikatnym momencie dla Katalonii i Hiszpanii. Federacja nie została poinformowana o tym, że dojdzie do zmiany w protokole i byliśmy tym zaskoczeni. Gdyby to z nami skonsultowano, odmówilibyśmy zatwierdzenia zmian w procedurze przed wyścigiem - dodał przewodniczący hiszpańskiej federacji.

Na odpowiedź zarządcy toru Catalunya nie trzeba było długo czekać. Wystosował on komunikat do mediów, w którym wyraził zaskoczenie słowami Avino, bo hymn Katalonii odgrywany jest przed wyścigiem F1 od roku 1991, kiedy to królowa motorsportu zagościła na tym obiekcie.

- Od roku 1991, czyli pierwszego sezonu Grand Prix Hiszpanii na torze Catalunya, 14 minut przed rozpoczęciem wyścigu odgrywane są hymny. Protokół był zawsze taki sam. Najpierw odtwarzano hymn hiszpański, następnie kataloński. Równocześnie od pierwszej edycji wyścigu na torze obecne są flagi Hiszpanii i Katalonii. Pan Avino był już tego świadkiem, gdy po raz pierwszy jako przewodniczący federacji pojawił się na wyścigu w sezonie 2017. Wtedy też odegrano dwa hymny, a na torze były obecne flagi Hiszpanii i Katalonii - czytamy w oświadczeniu.

Komentarze (2)
avatar
julsonka
19.05.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
hiszpanski rząd powinien rozprawić sie raz na zawsze z narodowcami katalońskimi . niech wreszcie wbiją sobie do głowy że katalonia to hiszpania
!!! 
avatar
Marciello74
18.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
circuit de Catalonia i wszystko jasne....