Baku nadal chce organizować wyścigi F1

Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: uliczny tor w Baku
Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: uliczny tor w Baku

Promotor Grand Prix Azerbejdżanu, Arif Rahimow, przyznał, że chciałby renegocjować kontrakt z Liberty Media na organizację kolejny wyścigów.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnich tygodniach pojawiały się plotki, że Grand Prix Azerbejdżanu może wypaść z kalendarza Formuły 1. Okazało się jednak, iż organizatorzy chcą pozostania, ale na nowych warunkach wynegocjowanych z Liberty Media, a nie na obecnych zasadach podpisanych jeszcze z Bernie Ecclestonem.

- Chcemy utrzymać wyścig - powiedział Arif Rahimow dla "Speed Week". - Jednak chcemy renegocjacji umowy. Zobaczymy, co z tego będzie - dodał.

Rahimow przyznał również, iż jest zadowolony z dotychczasowych odbytych Grand Prix. - Jest dokładnie tak, jak liczyliśmy. Turystyka zanotował wzrost o 20 procent, a w tym roku mieliśmy 80 000 widzów. Liczba ta stale rośnie - zakończył.

Azerbejdżan dołączył do Formuły 1 w roku 2016, gdzie na torze Baku Street Circuit odbyło się GP Europy. Od dwóch lat organizowane jest jednak GP Azerbejdżanu.

ZOBACZ WIDEO Ekspert wróży Kubicy błyskawiczny powrót. "Jego wyniki są niewiarygodne!"

Komentarze (1)
avatar
Ricciardo
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy interesujący... hm tak, interesujący, bardzo interesujący. Tor jest ciekawy, tylko za dużo się dzieje negatywnych rzeczy, a chyba nie o to chodzi, żeby to one miały stanowić o atrakcyjności Czytaj całość