Kontrakt Daniela Ricciardo z Red Bull Racing wygasa po zakończeniu obecnego sezonu. Szefowie ekipy z Milton Keynes są zainteresowani kontynuowaniem współpracy z 28-latkiem, ale ma on na biurku oferty Mercedesa i Ferrari. Niemcy oraz Włosi są w stanie zaoferować mu znaczną podwyżkę, co jest nie bez znaczenia dla Australijczyka.
Zdaniem Nico Rosberga, mistrza świata F1 z sezonu 2016, Ricciardo powinien zdecydować się na transfer do Ferrari. - Jeśli pytacie mnie, co powinien zrobić, to odpowiadam. Pójść do Ferrari. Vettel i Ricciardo wspólnie już startowali w Red Bullu, teraz spotkaliby się we włoskim zespole. Nie jestem jednak przekonany, czy Sebastian byłby szczęśliwy z takiego obrotu spraw, bo Daniel był od niego szybszy podczas sezonu spędzonego w Red Bullu. Dla Australijczyka byłby to jednak dobry ruch - ocenił Niemiec.
Sebastian Vettel i Daniel Ricciardo byli partnerami w ekipie "czerwonych byków" w roku 2014. Ricciardo zanotował wtedy świetne wejście do zespołu, wygrywając dla Red Bulla aż trzy wyścigi. Z kolei Vettel krytykował ówczesny samochód teamu z Milton Keynes i zakończył kampanię bez zwycięstwa na koncie.
W dyskusjach na temat składu Ferrari bardzo często pojawia się jednak argument, że Vettel ma w obecnym kontrakcie prawo weta i może odrzucić kandydaturę niektórych kierowców na sezon 2019. Nie ulega bowiem wątpliwości, że 30-latek jest zadowolony z obecnej współpracy z Kimim Raikkonenem.
Transfer Ricciardo do Mercedesa wydaje się mniej prawdopodobny z kilku względów. Niemiecki producent dogrywa szczegóły kontraktu z Lewisem Hamiltonem, który jest zdecydowanym liderem zespołu. Szefowie są też zadowoleni z Valtteriego Bottasa, a w odwodzie mają jeszcze Estebana Ocona. Młody Francuz od wielu lat jest wspierany przez koncern ze Stuttgartu, a obecnie notuje bardzo dobre wyniki w F1 w barwach Force India.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik uspokaja kibiców. "W tym roku jest o wiele lepiej"