Formuła 1 ma przyciągać więcej nowych zespołów
Dyrektor generalny F1, Chase Carey oświadczył, że Formuła 1 pod rządami Liberty Media ma być serią do której będą chciały dostać się nowe zespoły. Pomóc ma w tym przebudowa regulaminu.
- Przewidywalność nie jest dobra w sporcie. Oglądając wyścigi czekasz na niespodzianki, chcesz niezapomnianych chwil, przeżycia czegoś czego dotychczas nie widziałeś np. zwycięstw zespołów z drugiej połowy stawki - kontynuował Carey.
Obecni szefowie F1 skupiają główną uwagę na ogromnych różnicach w budżetach największych i najmniejszych zespołów. Zdaniem Liberty właśnie z tego powodu sport jest dziś tak przewidywalny i nieatrakcyjny dla potencjalnie nowych graczy.
- Chcemy, aby Formuła 1 była miejscem, które będzie przyciągać nowe zespoły. Zależy nam na tym, aby startujący czyli się wyróżnieniu faktem, że tutaj są - powiedział Carey. - Pracujemy nad tym mocno z FIA. Pragniemy sprawić, aby Formuła 1 angażowała jeszcze bardziej fanów na całym świecie - podsumował.
Jedyną nową drużyną, która pojawiła się w F1 w ostatnich latach jest Haas. Amerykanie zadebiutowali królowej motosportu w 2016 roku. Ostatni raz pełna stawka rywalizujących tj. 26 kierowców, stanęło na starcie Grand Prix w 1995 roku w Monako.
ZOBACZ WIDEO PZPN nie mówi wszystkiego o kontuzji Glika? "Gdyby miał szansę na MŚ, nie leciałby do Francji"