Po wygraniu 24h Le Mans, aby zdobyć potrójną koronę w sportach motorowych, Fernando Alonso musi triumfować teraz w wyścigu Indy 500. Według ostatnich doniesień, Hiszpan nie zamierza już startować w Formule 1, tylko chce się skupić wraz McLarenem na pełnym sezonie w serii IndyCar.
Jego menedżer, Luis Garcia Abad, odniósł się do medialnych plotek. - To nie jest opcja czy możliwość. Oczywiście zawsze można dołączyć do serii, czy ją opuścić. Jednak nic nie jest postanowione - powiedział dla radia "Onda Cero".
- Te spekulacje wynikają ze środowiska wokół Formuły 1. Mamy tutaj przecież ponad 500 milionów widzów oraz dużą liczbę mediów. Jesteśmy spokojni i kiedy nadejdzie czas decyzji, Fernando jak zawsze wybierze najlepszą - dodał.
Menedżer przyznał, że dawno nie widział uśmiechniętego Alonso. - Za każdym razem, gdy staje na podium, jest szczęśliwy. Dzięki wygranej w Le Mans spełnił swoje marzenie - zakończył.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: polska modelka dopingowała kadrę Nawałki