Ciąg dalszy problemów Mercedesa. Hamilton może zostać ze starym silnikiem

Mercedes nadal ma problemy z opracowaniem nowego silnika dla swoich kierowców. To zła wiadomość dla Lewisa Hamiltona, który walczy o tytuł mistrzowski z Sebastianem Vettelem. - Mam zaufanie do chłopaków z zespołu - zapewnia Brytyjczyk.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Lewis Hamilton podczas wyścigu Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton podczas wyścigu
Z powodu problemów z niezawodnością Mercedes nie przywiózł nowego silnika na Grand Prix Kanady. Obiekt w Montrealu wymaga sporej mocy, dlatego też niemiecki zespół pozostał w tyle za Ferrari, które przygotowało szereg poprawek w swojej jednostce napędowej. Wyścig na torze im. Gillesa Villeneuve'a zakończył się wygraną Sebastiana Vettela i tym samym odebrał on prowadzenie w mistrzostwach Lewisowi Hamiltonowi.

Niemcy zapewniali, że postarają się uporać z problemami przed kolejnym Grand Prix. Mercedes musi sprawdzić czy nowa jednostka napędowa jest w stanie wytrzymać pełen cykl, na który składa się siedem wyścigów. Wymaga to sporej liczby godzin na hamowni, więc zespół nie ma jeszcze ostatecznej odpowiedzi.

Dlatego niewykluczone, że w trakcie Grand Prix Francji Hamilton będzie zmuszony skorzystać ze starszej specyfikacji silnika. Zespół może też zagrać taktycznie i nową jednostkę napędową zamontować w samochodach dopiero na sobotnie kwalifikacje.

- Nie wiem jakie mamy opcje. Silnik, z którego korzystałem w pierwszych siedmiu Grand Prix był świetny. Jego poprawiona wersja będzie jeszcze lepsza. Na pewno będzie gwarantować większą moc niż jednostka, która ma już przejechanych sporo kilometrów. Staram się jednak tym nie przejmować. W kolejnych dniach lepiej zrozumiemy na czym stoimy - powiedział Hamilton.

ZOBACZ WIDEO Którzy Polacy powinni trafić na ławkę? "Nie dał tej drużynie nic poza pretensjami"

Brytyjczyk podkreślił, że pomimo ostatnich problemów, nadal mocno wierzy w Mercedesa i departament zajmujący się rozwojem silników. Na jego czele stoi Andy Cowell. - Rozmawiałem z nim przez telefon w tym tygodniu. Mam absolutne zaufanie do niego i chłopaków z zespołu. Nie chcę mówić zbyt wiele, bo nie wiem jakie mają plany. Ufam im jednak. Jakąkolwiek decyzję podejmą, to będzie ona właściwa - dodał Hamilton.

Na nowy silnik w swoim pojeździe liczy za to Valtteri Bottas. - Na pewno potrzebujemy nowej maszyny. Poprzednia jednostka przejechała już siedem wyścigów. Na pewno chcemy we Francji skorzystać z nowszego silnika, ale musimy to jeszcze potwierdzić. Pewnie w piątek będę w stanie potwierdzić, czy tak się stanie. W tym sezonie mamy zaciętą rywalizację trzech ekip, więc każdy detal jest ważny. Możemy nieco zyskać dzięki nowej jednostce i to jest dla nas ważne, jeśli chcemy zdobyć tytuł - powiedział Fin.

Czy Ferrari przerwie w tym roku dominację Mercedesa w F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×