Christian Horner o ewentualnym odejściu Daniela Ricciardo. "Byłoby to dość odważne"

Podczas konferencji prasowej przed Grand Prix Francji nie mogło zabraknąć pytań o Daniela Ricciardo. O ewentualnym odejściu wypowiedział się szef Red Bull Racing, Christian Horner. - To byłoby dość odważne - uważa.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Daniel Ricciardo na torze Materiały prasowe / Red Bull / Daniel Ricciardo na torze
Zainteresowane ściągnięciem Daniela Ricciardo są dwa zespoły: Renault oraz McLaren. Wcześniej media łączyły Australijczyka z Ferrari oraz Mercedesem, ale wydaje się, że nie ma szans na zatrudnienie 28-latka. Kierowca nadal nie przedłużył kontraktu z Red Bull Racing, co powoduje powstawanie kolejnych plotek. Najnowsza z nich jest taka, że stajnia z Woking oferuje Ricciardo 20 milionów dolarów za sezon.

Christian Horner, szef Red Bull Racing, uważa jednak, iż najlepszą decyzją byłoby przedłużenie obecnej umowy. Stajnia z Milton Keynes od roku 2019 będzie również korzystać z silników Hondy. - Sytuacja z Danielem jest taka, że obie strony chcą wykonać krok do przodu. Pierwszą rzeczą, którą chcieliśmy zrobić było wyjaśnienie sytuacji z dostawcą silników. To już za nami, a Daniel to rozumiał - oznajmił.

Gdyby jednak Ricciardo zdecydowałby się na wybranie oferty innego zespołu, tym faktem zdziwiony byłby Horner. - To byłaby dość odważna decyzja, aby wysiąść z bolidu, który ma na swoim koncie dwie wygrane w tym sezonie i należy do grona pretendentów do mistrzostwa. Byłbym zaskoczony jego odejściem, ponieważ on oraz zespół dobrze pasują do siebie. Ale to jest Formuła 1 - zakończył.

Podczas konferencji prasowej obecni byli również Cyril Abiteboul z Renault oraz Eric Boullier z McLarena. Obaj nie wykluczyli zainteresowania Ricciardo, gdy zostali o niego zapytani przez dziennikarza serwisu "Motorsport".

ZOBACZ WIDEO Ekspert wróży Kubicy błyskawiczny powrót. "Jego wyniki są niewiarygodne!"

- Znam Daniela wiele, wiele lat. Robi dobrą robotę z Red Bullem. Dopóki kierowca takiego kalibru jest dostępny to rynku, to sprawdzasz różne możliwości. Jednak jest jeszcze wcześniej. To normalne, iż pojawiają się takie plotki - oznajmił Boullier.

Z kolei Abiteboul zasugerował, że przyszłość Ricciardo może być uzależniona od Hondy. Jeżeli Renault nadal będzie ulepszać swój silnik, to naturalnie stanie się bardziej atrakcyjną perspektywą. Jednak stajnia z Enstone musi mieć się na baczności w związku z wypożyczeniem Carlosa Sainz jr. z Toro Rosso.

- Spodziewamy się skutków ubocznych układu Honda-Red Bull (zatrudnienie Sainza przez Red Bull Racing w przypadku odejścia Ricciardo - tłum. red.). Jestem pewny, że omówimy to z nimi w ciągu najbliższych tygodniach. Musimy uważać na kierowców powiązanych z Red Bullem, bo konsekwencje mogą być uboczne również dla nas - oświadczył szef Renault.

Czy Daniel Ricciardo w przyszłości zostanie MŚ w Formule 1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×