Robert Kubica podsumował swój występ. "Wyglądało to lepiej niż myślałem"

Newspix / Na zdjęcie: Robert Kubica
Newspix / Na zdjęcie: Robert Kubica

Robert Kubica jest zadowolony ze swojego występu w pierwszej sesji treningowej przed wyścigiem o Grand Prix Austrii. Polak zdradził, że o poranku testował dość nietypowe ustawienia modelu FW41.

W tym artykule dowiesz się o:

Po ponad miesięcznej przerwie Robert Kubica wystąpił w kolejnej sesji treningowej Formuły 1. O poranku Polak zasiadł za kierownicą modelu FW41 i wyjechał na tor w austriackim Spielbergu. Rywalizację zakończył na ostatniej pozycji, ale jego zadaniem było sprawdzanie różnych ustawień samochodu.

- Praca była poświęcona inżynierom. Dla mnie sesja poszła dobrze, bez większych problemów. Fajnie było pojeździć samochodem F1, choć nie w tym oknie ustawień, w którym się ścigamy. Dobrze było poczuć prędkość i pomóc zespołowi w zbieraniu danych. Dziwnych, ale miejmy nadzieję, że będą one produktywne - powiedział Polak w rozmowie z "Eleven Sports".

Williams w tym roku boryka się ze sporymi problemami i realizuje określony program naprawczy. Krakowianin nie chce jednak przesądzać o tym, czy jego poranne jazdy pomogą zespołowi w poprawieniu modelu FW41. - To nie jest do mnie pytanie. To nie jest kwestia dni. Niektóre rzeczy i odpowiedzi były znane wcześniej. Teraz szukamy czegoś innego. Musielibyśmy wchodzić w sprawy techniczne zbyt głęboko - dodał.

Gdy wcześniej Kubica wyjeżdżał na sesję treningową przed Grand Prix Hiszpanii, przyznawał, że brakowało mu jazdy samochodem. 33-latek odczuwał dwumiesięczną przerwę w startach. W Austrii jest inaczej. - Odczucia były pozytywne. Jestem zadowolony z jazdy. Wyglądało to lepiej niż myślałem - ocenił swoją postawę Kubica.

Polak przewiduje też, że Lance Stroll i Siergiej Sirotkin mogą w dalszej części weekendu pokazać się z dobrej strony. Wynika to z faktu, że charakterystyka Red Bull Ringu współgra z samochodem Williamsa. - Tor nam bardziej odpowiada, zachowanie samochodu jest lepsze i bardziej przewidywalne. To plus, ale to wynika z konfiguracji obiektu i warunków na nim panujących. Co zrobią nasi zawodnicy? Ciężko mi powiedzieć. Tym bardziej, że jeździłem samochodem, który ma niewiele wspólnego z tym jakim Lance i Siergiej będą się ścigać w wyścigu - podsumował.

ZOBACZ WIDEO Kadra podzielona przez Lewandowskiego? Boniek w wywiadzie nie pozostawił wątpliwości

Źródło artykułu: