Od początku plotek transferowych, Daniel Ricciardo łączony był z przejściem do Ferrari lub Mercedesa. Jednak obecnie wydaje się, że te dwa zespoły znają już swoje składy na sezon 2019 i w ich planach nie widnieje Australijczyk. Nie dziwi więc pewność Christiana Hornera o przedłużeniu kontraktu z 29-latkiem.
- Dotarliśmy do punktu, z którego chcemy wspólne kontynuować współpracę. To tylko kwestia czasu zanim omówimy ostatnie szczegóły i dojdziemy do porozumienia - oznajmił Horner dla austriackiego nadawcy telewizyjnego ORF.
Szef Red Bull Racing przyznał, że Mercedes kusił Ricciardo. - Miał ofertę, która go potencjalnie zainteresowała. On jest niecierpliwy i chce już walczyć o mistrzostwo świata. Dlatego się rozglądał. Jednak moim zdaniem Ferrari i Mercedes nie zmienią swoich składów - dodał.
Media spekulowały także, że Ricciardo nie był zadowolony z faktu, że Red Bull przeszedł na silniki Hondy. Jednak rzeczywistość jest całkiem inna. - Powiedzieliśmy mu, gdzie chcemy dojść z nowymi silnikami. Rozumie naszą decyzję - zakończył Horner.
ZOBACZ WIDEO Kto następcą Nawałki? "Czerczesow? Rosjanie ozłocą go po mundialu"