Pechowcem okazał się Charles Leclerc, któremu zbyt luźno dokręcono tylne koło. Sauber szybko zauważył błąd i kazał kierowcy natychmiast się zatrzymać. Mimo to sędziowie FIA przeanalizowali sytuację i musieli nałożyć na stajnię z Hinwil karę.
Po wysłuchaniu wyjaśnień i sprawdzeniu materiału wideo oznajmiono, że Sauber złamał artykuł 28.13 (c) regulaminu sportowego Formuły 1. Na zespół nałożono karę grzywny w wysokości 5 000 euro.
Sytuacja ta nie załamała Leclerc'a, który w Grand Prix Wielkiej Brytanii stracił szanse na kolejne punkty w tym sezonie. - Straciliśmy punkty, ale odrobimy je - zapewnił kierowca z Monako.
W klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Sauber zajmuje przedostatnie, dziewiąte miejsce. Do Toro Rosso tracą cztery punkty.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Radosław Majdan: Lubiłem gdy wyzywali mnie kibice przeciwnej drużyny. To mnie motywowało