Problemy z wyprzedzaniem doprowadziły do tego, że władze Formuły 1 zaczęły się zastanawiać nad zmianą przepisów. Doprowadziło to do wprowadzenia nowych regulacji dotyczących aerodynamiki. Przednie skrzydła w samochodach w sezonie 2019 mają być szersze, ale przy tym mniej skomplikowane. Ma to zmniejszyć zakłócenie przepływu powietrza, a co za tym idzie, zwiększyć szanse na przeprowadzenie skutecznego manewru wyprzedzania.
Nowe przednie skrzydła podczas dwudniowych testów F1 na Hungaroringu zamierzają sprawdzić Williams i Force India. Oznacza to, że ekipa z Grove powierzy bardzo ważne zadanie Robertowi Kubicy, bo w środę Polak będzie musiał ocenić jak sprawuje się nowy komponent i jak wpływa na zachowanie całego pojazdu.
- Myślę, że inni będą robić podobne rzeczy. Będziemy przeprowadzać testy pod kątem przyszłorocznych przepisów. To ostatnia okazja, aby to zrobić, bo podczas piątkowych treningów nie możemy sprawdzać rzeczy niezgodnych z obecnym regulaminem - powiedział Paddy Lowe, dyrektor techniczny Williamsa.
Tymczasem w mediach społecznościowych pojawiło się już zdjęcie przedniego skrzydła w specyfikacji na sezon 2019 przygotowane przez Force India. - Przednie skrzydło to klucz do wszystkiego, co ustawia się w samochodzie, więc ta zmiana to spore wyzwanie. Chcemy się upewnić, że rozwijamy się we właściwym kierunku. Po to sprowadziliśmy na Węgry nowe części - powiedział Andrew Green, dyrektor techniczny Force India.
A little treat for all our F1 tech friends out there. We've got an exclusive first pic of a frontwing in new 2019 dimensions!
— Tobi Grüner (@tgruener) 30 lipca 2018
AMuS story & gallery: https://t.co/fQ97xZoAee pic.twitter.com/NF6F64IjXg
Nowego przedniego skrzydła na Hungaroringu nie przedstawi za to Renault. - Myślimy już o nim, pracowaliśmy nad nim w tunelu aerodynamicznym, ale jeszcze nie ukończyliśmy prac nad nim. Koncepcje w tej kwestii rozwijają się dość szybko, więc myślę, że jest dla nas za wcześnie - stwierdził Nick Chester, dyrektor techniczny Renault.
ZOBACZ WIDEO Poznaj Marcina Żarneckiego, który podbił serca Chorwatów. Polskiego bohatera odwieźliśmy do domu