Po ogłoszeniu przez Daniela Ricciardo, iż od nowego sezonu będzie ścigał się w barwach Renault, w Red Bull rozpoczęło się gorączkowe planowanie składu na przyszły rok. Serwis "Sky Sports" podał, że obok oczywistych kandydatur Carlosa Sainza i Pierre'a Gasly'ego z juniorskiego programu Red Bulla, także Fernando Alonso jest alternatywą dla teamu z fabryką Milton Keynes.
Plotki związane z Hiszpanem szybko zdementował jednak szef zespołu Christian Horner uznając, że Alonso "wnosi chaos do każdego teamu w jakim się pojawia". - Naszym zamiarem byłoby dalsze inwestowanie w młodzież. To opcja bardziej prawdopodobna niż sięganie po kogoś, kto zbliża się do końca kariery - stwierdził Horner.
Alonso, choć zazwyczaj bardzo powściągliwy w sprawie prasowych spekulacji, tym razem nie wytrzymał po artykule brytyjskiego serwisu i w sposób bezcenny na Twitterze skomentował artykuł, w który jego nazwisko pada w kontekście Red Bulla. - Zdecydowanie jedna z najlepszych historii jakie słyszałem kiedykolwiek. Wakacyjny hit - napisał kierowca McLarena okraszając wszystko tagiem "Nie, dzięki".
!!! definitely one of the best things ever!!! Summer hit !!. #fromlastweekNothanks https://t.co/IaFD3tIMh4
— Fernando Alonso (@alo_oficial) 9 sierpnia 2018
Fernando Alonso podczas tradycyjnej wakacyjnej przerwy w Formule 1, nie będzie miał czasu na relaks. Już w przyszłym tygodniu Hiszpan wystąpi w trzeciej rundzie super sezonu WEC w 6-godzinnym wyścigu na torze Silverstone.
ZOBACZ WIDEO "Taka stara i o tyle rekord pobiła!" Rozbrajająca Iga Baumgart w finale