Lawrence Stroll chce odnieść sukces w F1. "Najbardziej ekscytujące wyzwanie w moim życiu"

Getty Images / Charles Coates / Na zdjęciu: Lawrence Stroll (z prawej) w rozmowie z Paddym Lowem
Getty Images / Charles Coates / Na zdjęciu: Lawrence Stroll (z prawej) w rozmowie z Paddym Lowem

Przejęcie Force India przez Lawrence'a Strolla nie obyło się bez problemów. Kanadyjski miliarder cieszy się jednak z rozpoczęcia nowego rozdziału w historii ekipy z Silverstone. - Przyniesiemy do zespołu nową energię - zapewnia Stroll senior.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeszcze w czwartek nie było przesądzone czy nowy zespół Lawrence'a Strolla otrzyma zgodę na start w Grand Prix Belgii. Kanadyjski miliarder nabył jedynie majątek ekipy z Silverstone, zaś licencja na starty w F1 pozostała w rękach upadającego podmiotu Force India Ltd.

Dzięki rozmowom na wysokim szczeblu, w które zaangażowała się FIA, wszystkie zespoły zgodziły się, by nowy team rozpoczął rywalizację w F1 od wyścigu na torze Spa-Francorchamps. Racing Point Force India, bo tak nazywa się zespół założony przez Strolla, musi jednak zaczynać starty z zerowym dorobkiem punktowym.

- W poniedziałek stanąłem twarzą do pracowników fabryki w Silverstone i Brackley. Pochwaliłem ich pracę i osiągnięcia na przestrzeni ostatnich lat. Siłą każdej firmy są ludzie, którzy ją tworzą. Dla mnie to przywilej, że wspólnie zaczynamy nową, ekscytującą podróż z tą utalentowaną grupą kobiet i mężczyzn - powiedział Stroll.

Kanadyjski miliarder dorobił się swojego majątku na rynku odzieżowym. W przeszłości inwestował w mniej znane firmy, z których potrafił uczynić globalne marki. Wierzy, że podobny sukces osiągnie w F1.

- Miałem to szczęście, że w przeszłości założyłem i rozwinąłem wiele przedsiębiorstw. Jednak możliwość przeniesienia zespołu F1 na wyższy poziom rywalizacji to najprawdopodobniej najbardziej ekscytujące wyzwanie w moim życiu. Wraz z innymi udziałowcami zainwestujemy w nowe zasoby, przyniesiemy do zespołu nową energię. Wszystko po to, by wzmocnić ekipę i nadal rywalizować na najwyższym poziomie - dodał 59-latek.

Jedną z pierwszych decyzji Strolla było zwolnienie z pracy Boba Fernleya, który był bliskim współpracownikiem poprzedniego właściciela Force India - Vijaya Mallyi. Pełną odpowiedzialność za zespół wziął za to Otmar Szafnauer, którego mianowano nowym dyrektorem zarządzającym.

- Wszyscy jesteśmy fanatykami motorsportu. Wiemy, że w Force India był i jest odpowiedni "team spirit". Jesteśmy niezwykle zmotywowani, aby uczynić tę ekipę jeszcze bardziej wyjątkową w kolejnych latach - podsumował Stroll.

Celem miliardera z Kanady jest, aby w jego zespole startował syn Lance. Do transferu 19-latka miałoby dojść jeszcze w tym sezonie. Miejsce Strolla w Williamsie miałby zająć Robert Kubica.

ZOBACZ WIDEO: Janusz Gołąb: Denis Urubko na K2 miał pretensje o śmieszne rzeczy. To było kuriozalne

Komentarze (0)