Kariera Stoffela Vandoorne'a w Formule 1 stanęła na zakręcie w ostatnich dniach. Spekuluje się, że belgijski kierowca straci posadę w McLarenie. Pozostałe kokpity na sezon 2019 zdaniem mediów są już w większości obsadzone i wśród kandydatów w innych zespołach nie wymienia się Vandoorne'a.
Według najnowszych doniesień, od GP Włoch lub GP Singapuru do McLarena może trafić Esteban Ocon zastępując właśnie Vandoorne'a. - Stoffel jest kierowcą McLarena i będzie nim do końca roku, na pewno - powiedział Alessandro Aluni Bravi dla belgijskiego "RTBF".
- Zawsze są plotki, a w ostatni weekend było ich zbyt wiele i nie odzwierciedlały prawdy. Jestem pewny na 100 proc., że będzie w F1 w przyszłym sezonie - zapewnił.
Menedżer kierowcy zdradził, że McLaren pozostaje pierwszym wyborem jego klienta na kolejny rok. - Chcemy, aby miał dobry bolid i mógł w spokoju pracować. Przyglądam się wszystkim dostępnym opcją, ale priorytetem dla nas jest McLaren - zakończył.
W domowym Grand Prix Belgii, Vandoorne zajął ostatnie, 15. miejsce wśród sklasyfikowanych kierowców.
ZOBACZ WIDEO: Wstrząsające statystyki na K2. Janusz Gołąb: Boję się, że ta góra podzieli los Everestu