GP Singapuru: Kimi Raikkonen najszybszy w nocnym treningu. Vettel rozbił się na ścianie

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Kimi Raikkonen za kierownicą Ferrari
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Kimi Raikkonen za kierownicą Ferrari

Kimi Raikkonen w bolidzie Ferrari ustanowił najlepszy czas podczas drugiej piątkowej sesji treningowej w ramach Grand Prix Singapuru. Blisko pobicia rezultatu Fina był mistrz świata Lewis Hamilton.

Pretendujący do zdobycia mistrzostwa świata w sezonie 2018, Sebastian Vettel nie zakończył w najlepszym stylu drugiego z piątkowych treningów w Singapurze. Kierowca Ferrari podczas próby ustanowienia najlepszego czasu rozbił się w dwunastym zakręcie i poważnie uszkodził swój samochód, tracąc cenny czas na przygotowania do niedzielnego wyścigu.

Rekord dnia ustanowił kolega zespołowy Niemca, Kimi Raikkonen. Fin wykręcił czas 1:38.699 długo przed końcem sesji. Bardzo blisko jego pokonania był Lewis Hamilton. Urzędujący mistrz świata był wolniejszy o ledwie 0,01 sekundy.

Za Hamiltonem sklasyfikowano dwójkę kierowców Red Bull Racing, którzy rządzili na torze Marina Bay podczas pierwszej piątkowej sesji. W popołudniowej Max Verstappen i Daniel Ricciardo poprawili swoje najlepsze okrążenia o ok. pół sekundy, ale nie wystarczyło to do wygranej w treningu. Co gorsza w trakcie testów na torze problemy z samochodem zgłaszał Verstappen. Z kolejnych komunikatów Holendra wynikało, że usterka nie została szybko usunięta.

Drugi kierowca Mercedesa, Valtteri Bottas był ostatnim z zawodników, który pokonał jedno okrążenie ulicznego toru w Singapurze w czasie poniżej 100 sekund. Grupie pościgowej w środku stawki przewodził zaś Carlos Sainz w bolidzie Renault. Bardzo wysoko sklasyfikowano również jego rodaka Fernando Alonso w McLarenie, który raczej dołował w pierwszym treningu.

Na szarym końcu znaleźli się kierowcy Williamsa, którzy wyraźnie odstają od całej stawki w Singapurze. Sklasyfikowany wyżej Lance Stroll stracił aż pół sekundy do najbliższego rywala i grubo ponad 4 sekundy do lidera Raikkonena. Kanadyjczyk miał również nieprzyjemną przygodę, gdy w trakcie treningu z tyłu jego samochodu pojawił się ogień. Młody kierowca musiał znacząco zwolnić, by ostudzić hamulce i dotrzeć bez problemów do alei serwisowej.

Ostatni trening w GP Singapuru zaplanowano na sobotę na godzinę 12:00 czasu polskiego. Kwalifikacje rozpoczną się punktualnie o 15, zaś niedzielny wyścig na Marina Bay o 14:10.

Wyniki 2. treningu w Grand Prix Singapuru:

PozycjaKierowcaZespółCzas/strata
1 Kimi Raikkonen Ferrari 1:38.699
2 Lewis Hamilton Mercedes +0.011
3 Max Verstappen Red Bull Racing +0.522
4 Daniel Ricciardo Red Bull Racing +0.610
5 Valtteri Bottas Mercedes +0.669
6 Carlos Sainz Renault +1.575
7 Romain Grosjean Haas +1.685
8 Fernando Alonso McLaren +1.760
9 Sebastian Vettel Ferrari +1.934
19 Nico Hulkenberg Renault +1.969
11 Sergio Perez Racing Point Force India +2.075
12 Marcus Ericsson Alfa Romeo Sauber +2.113
13 Esteban Ocon Racing Point Force India +2.171
14 Charles Leclerc Alfa Romeo Sauber +2.363
15 Kevin Magnussen Haas +2.455
16 Stoffel Vandoorne McLaren +2.465
17 Brendon Hartley Toro Rosso +2.843
18 Pierre Gasly Toro Rosso +2.916
19 Lance Stroll Williams +3.442
20 Siergiej Sirotkin Williams +3.482

ZOBACZ WIDEO: Konrad Bukowiecki: Kibice w Niemczech dali nam owacje na stojąco

Komentarze (5)
geniusz1234
15.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rozbił? Redaktor chyba nie wie jak wyglada rozbicie sie o sciane w F1. Fakt, ze słowo "rozbił" gwarantuje wieksza ilosc wyswietlen na tym szmatławcu 
avatar
Maciek Adamek
15.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Walić reanult... banda kapusiów. Co takiego dawała lepsza podłoga grosjeanowi... nie wiem być może coś z dociskiem ale kuźwa nawet fia dopuściło ale nieeeeee panicze z renówy mają pretensje
P:
Czytaj całość
avatar
ja33
14.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
nie każdy ma zasluguje na to by być czerwoną latarnią. 
avatar
Lena Opoldońska
14.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
WILLIAMSOWI wcisnęli 2 najgorszych patałachów beztalenci. Williams to samobójcy.Zamiast dać auto Kubicy , który walczyłby o mistrzostwo, to im zapłacili , żeby się nie wpieprzali w walkę między Czytaj całość
avatar
Daniel Markiewicz
14.09.2018
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
haha: 1. 2 tyg temu Williams piał z zachwytu że wychodza na prosta podczas gdy po prostu innym szło gorzej niż nim
2. od tygodniia Williams podobno nie może się doczekać Singapuru bo tu im będz
Czytaj całość