W padoku Formuły 1 nikt nie kwestionuje talentu Estebana Ocona, ale najpóźniej po zakończeniu obecnego sezonu Francuz będzie musiał odejść z Racing Point Force India. Jest to powiązane z faktem, że nowym właścicielem zespołu z Silverstone został Lawrence Stroll. Kanadyjski miliarder chce umieścić w tej ekipie swojego syna Lance'a.
- Jestem rozczarowany tym, że decydują inne czynniki niż talent i to one mają pierwszeństwo. Jestem rozczarowany tym, że przed dwoma miesiącami miałem dwie poważne oferty, a teraz nie mam nic - powiedział Ocon.
Zainteresowanie Francuzem wyrażały bowiem Renault i McLarena. Opcje jednak upadły, bo szefom tych zespołów nie podobał się fakt, że Ocon jest blisko związany z Mercedesem i w każdej chwili może wrócić do stajni niemieckiego producenta, który wspierał jego karierę od startów w juniorach.
- Gdybym mógł się cofnąć w czasie, nie zmieniłbym żadnej z podjętych decyzji. Myślałem o tym już setki razy. Zawsze dochodziłem do wniosku, że bazując na informacjach jakie mieliśmy, to podejmowałem słuszne decyzje tego lata. Niestety, nie mogliśmy przewidzieć, że sprawy obrócą się przeciwko mnie i oba zespoły wystawią mnie do wiatru - dodał Ocon.
Wyścigi Formuły 1 można obejrzeć na żywo również w Internecie i na urządzeniach mobilnych. Cały sezon na kanałach Eleven Sports na platformie WP Pilot
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska chce podbić świat mody. "Wierzę, że będzie to światowa marka"