Russell zabrał miejsce Oconowi. "To niefortunna sytuacja"
George Russell podpisał kontrakt z Williamsem na sezon 2019, czym najprawdopodobniej pozbawił szans na umowę w tym zespole Estebana Ocona. - To niefortunna sytuacja - komentuje 20-latek.
Materiały prasowe
/ Williams
/ Na zdjęciu: George Russell
Umowa Russella w zespole z Grove to paradoksalnie zła wiadomość dla Ocona, który jest na wylocie z dotychczasowej ekipy i nie ma już większych szans na starty w F1 w przyszłym roku. 22-latek był bowiem przymierzany do Williamsa, po tym jak niepowodzeniem zakończyły się jego rozmowy z Renault i McLarenem.
- Myślę, że sytuacja Estebana nie jest normalna. Zwykle, jeśli notujesz takie wyniki jak on, to dostajesz szansę. Myślę, że to co mu się przytrafiło, wymknęło się spod kontroli Mercedesa i zespół nie miał na nią wpływu. Toto Wolff był przekonany, że dobre rezultaty Estebana sprawią, że nadarzy mu się jakaś okazja do startów w F1. To niefortunna sytuacja - powiedział Russell.
Po tym jak kierowca z Wysp związał się kontraktem z Williamsem, może w spokoju szykować się do decydującej walki o tytuł mistrzowski w Formule 2. Jego sytuacja wydaje się być dość bezpieczna, bo ma aż 37 punktów przewagi nad drugim w tabeli Alexandrem Albonem. Tymczasem podczas finałowej rundy w Abu Zabi do zgarnięcia będzie 46 "oczek".
- Wiele osób mówi, że mam jedną rękę na tytule, że wszystko jest już niemal rozstrzygnięte. Prawdopodobnie mają rację, ale wszystko może się jeszcze zdarzyć. Nie mogę brać tego sukcesu za pewnik i myśleć, że mistrzostwo jest już moje. Trzeba patrzeć na sytuację krok po krok. Gdy wjadę na linię mety i zdobędę tytuł, wtedy zacznę się koncentrować na roku 2019 - dodał Russell.
Tymczasem nadal trwa walka o drugi fotel w Williamsie w sezonie 2019. Największe szanse na angaż w zespole z Grove mają Robert Kubica i Siergiej Sirotkin. W tym przypadku niezwykle ważny będzie pakiet sponsorski jakim dysponować będą kierowcy. Polak ostatnio odbył w tym celu rozmowy z szefostwem PKN Orlen.
