Charles Leclerc nie boi się presji w Ferrari. "Jeśli nie będę dobry, powinni mnie wyrzucić"

Charles Leclerc w przyszłym roku będzie kierowcą Ferrari. Monakijczyk nie ma jednak wątpliwości, że jeśli jego wyniki nie będą najlepsze, to włoski zespół powinien go wyrzucić.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Charles Leclerc Materiały prasowe / Alfa Romeo Sauber / Na zdjęciu: Charles Leclerc
Wystarczył ledwie jeden sezon, by Charles Leclerc zapracował na kontrakt w Ferrari. Wyniki młodego Monakijczyka za kierownicą niezbyt konkurencyjnego Saubera były na tyle dobre, że stajnia z Maranello postanowiła podpisać wieloletnią umowę z 20-latkiem. Leclerc już zapisał się w historii, bo został najmłodszym kierowcą włoskiego teamu od roku 1961.

Ferrari w ostatnich latach stawiało bowiem na zawodników z doświadczeniem. Na palcach jednej ręki można policzyć przypadki, kiedy to debiutant dostawał szansę w tym zespole. Ostatnim był Gilles Villeneuve, który dołączył do ekipy po ledwie jednym sezonie spędzonym w McLarenie.

- Nie mam lęków z tego powodu. Generalnie, nie jestem osobą nerwową. W F1 presja jest od zawsze, startom towarzyszy adrenalina. Jednak nie powiedziałbym, aby były jakieś nerwy. Myślę, że poradzę sobie z tym ciśnieniem. Po prostu, taką mam mentalność, że w ogóle nie myślę o oczekiwaniach względem mojej osoby - powiedział Leclerc.

Kierowca z księstwa ma jednak świadomość, że jazda w Ferrari to dla niego ogromna szansa, bo Włosi dysponują samochodem, który może mu pozwolić na walkę o tytuł. - Nie biorę pod uwagę tego, czego ludzie ode mnie oczekują. Jedyne o czym myślę, to skupienie się na sobie. Staram się dać z siebie wszystko - dodał.

Leclerc nie ma jednak wątpliwości, że jeśli jego wyniki nie będą na poziomie Ferrari, to Włosi powinni wyrzucić go z zespołu. - Jestem szczery. Jeśli w przyszłym roku nie będę wystarczająco dobry, powinni mnie wyrzucić. Dla mnie byłoby to zrozumiałe. Tak to widzę. Jeśli jednak będę miał dobre wyniki, to zasłużę na pozostanie w zespole - podsumował.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Kurkowi kamień spadł z serca. Smak złota MŚ jest nie do opisania [1/5]
Czy Charles Leclerc włączy się do walki o tytuł w roku 2019?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×