Bottas spokojny o przyszłość. Zapowiedzi Ocona nie robią na nim wrażenia

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas

Valtteri Bottas nic nie robi sobie ze słów Estebana Ocona, który chce go wygryźć z Mercedesa w sezonie 2020. - Moja przyszłość zależy wyłącznie ode mnie - powiedział fiński kierowca.

Obecnie Esteban Ocon prowadzi rozmowy z Williamsem i niewykluczone, że pozbawi szansy na starty w szeregach zespołu z Grove Roberta Kubicę. Francuz musi jednak rozwiązać dwa problemy. Nie dość, że nie dysponuje pakietem sponsorskim, to na dodatek nalega na zaledwie roczną umowę. 22-latek celuje bowiem w starty w Mercedesie w sezonie 2020.

Ocon od kilku lat jest wspierany przez niemieckiego producenta i otrzymał zapewnienie, że jeśli nie znajdzie pracodawcy w F1 w przyszłym roku, to otrzyma rolę kierowcy rezerwowego w stajni z Brackley. Miałby to być pierwszy krok ku temu, by wygryźć z ekipy Valtteriego Bottasa.

Fin na spokojnie podchodzi do tych spekulacji. - Moja przyszłość zależy wyłącznie ode mnie. Jeśli moje wyniki będą takie, jakich bym oczekiwał, to wszystko będzie dobrze. Jeśli będę jeździć poniżej własnych oczekiwań, to będzie to moja wina. Wszystko zależy od tego, czy sytuacja ułoży się tak jak planuję. Jeśli tak, to nie mam się czym martwić - powiedział Bottas.

Bottas w przyszłym roku będzie tworzyć duet Mercedesa wspólnie z Lewisem Hamiltonem. O ile Brytyjczyk otrzymał do podpisania dwuletnią umowę, o tyle Fin może być pewny swojego miejsca w Mercedesie jedynie w sezonie 2019.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Uderzył kolegę z... drużyny! Niecodzienna sytuacja

Komentarze (0)