Ferrari znalazło przyczynę niepowodzeń. "Za długo to trwało"

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Sebastian Vettel za kierownicą Ferrari
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Sebastian Vettel za kierownicą Ferrari

Kimi Raikkonen wygrał wyścig w Austin, a równie dobrym tempem dysponował Sebastian Vettel. To pokazuje, że Ferrari zrobiło krok do przodu z osiągami samochodu. - Za długo to trwało - przyznał wprost Niemiec.

W Grand Prix Stanów Zjednoczonych Ferrari ponownie korzystało ze starszych podzespołów w swoim samochodzie. Włosi uznali, że niektóre poprawki nie zdawały egzaminu i postanowili zrobić krok wstecz. Decyzja okazała się słuszna, bo już w kwalifikacjach kierowcy stajni z Maranello zbliżyli się do Lewisa Hamiltona.

Ostatecznie wyścig w Austin padł łupem Kimiego Raikkonena. Szansę na wygraną zaprzepaścił za to Sebastian Vettel, który zanotował kontakt z Danielem Ricciardo. Mimo to, Niemiec dojechał do mety na czwartej pozycji. - Za długo to trwało - powiedział Vettel o powrocie Ferrari do formy.

Słabsza dyspozycja włoskiej ekipy sprawiła, że Niemiec ma już tylko iluzoryczne szanse na tytuł. - Każda sytuacja ma dobre i złe strony. Jeśli musieliśmy wrócić do samochodu w konfiguracji sprzed 3-4 miesięcy, to nie jest to dobra wiadomość. Musimy to przeanalizować i zrozumieć sprawę od strony technicznej, by wiedzieć co poszło nie tak - dodał 31-latek.

Niemiecki kierowca nie potrafi znaleźć odpowiedzi na pytanie dlaczego Ferrari poszło w złą stronę z rozwojem modelu SF71H. - Trudno to wyjaśnić. Myślę, że jeśli nie widzisz problemu, to nie masz pojęcia o jego istnieniu. Czuliśmy, że pojazd nie jest tak konkurencyjny jak wcześniej. Jednak nie sądziliśmy, że coś jest nie tak z poprawkami. Wydawało nam się, że wszystkie kroki jakie robimy mają sens. Teraz wiemy, że gdzieś popełniliśmy błąd - stwierdził Vettel.

Włochom w rozpoznaniu problemów nie pomagały też błędy, jakie zespół popełniał z taktyką w niektórych wyścigach. - Było tego zbyt wiele. Nie wierzę w szczęście czy pech. Na pewno rzeczy nie ułożyły się po naszej myśli. Czasem tak się dzieje - podsumował.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: Samobój, brutalny faul i czerwona kartka. Getafe wygrywa z Rayo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: