Austriacki serwis oe24.at informuje, że stan Nikiego Laudy jest na tyle dobry, że w ciągu najbliższych godzin 69-latek opuści wiedeński szpital.
Według portalu Lauda ma już zaplanowany przez lekarzy program rehabilitacyjny na kolejne miesiące. Jak najszybsze realizowanie jego założeń jest w interesie byłego kierowcy Formuły 1. Austriak będzie musiał od teraz codziennie przyjmować leki.
Wszystko z powodu operacji przeszczepu jednego z płuc, do jakiej doszło wkrótce po tym, jak Lauda trafił do szpitala trzy miesiące temu.
Pod koniec lipca Austriak zachorował na ostre zapalenie płuc, co doprowadziło do szeregu komplikacji a jego stan był bardzo ciężki. Od sierpnia były mistrz świata Formuły 1 przebywał na oddziale intensywnej terapii szpitala w Wiedniu.
Do mediów trafiały informacje mówiące o zagrożeniu życia Laudy, którego jedynym ratunkiem była poważna operacja. Zakończyła się ona sukcesem, a organizm przyjął nowe płuco. Od kilku tygodni jego stan stale się poprawiał.
Nie można się jednak spodziewać szybkiego powrotu legendy do padoku F1. Dojdzie do tego dopiero w przyszłym roku.
ZOBACZ WIDEO Polski tenis w kryzysie. Karol Drzewiecki: Brakuje nam ogrania i stabilności finansowej