Kubica ma nowego przeciwnika. Gutierrez liczy na kontrakt w Williamsie

AFP / Mark Thompson / Na zdjęciu: Esteban Gutierrez (po lewej) i Felipe Massa
AFP / Mark Thompson / Na zdjęciu: Esteban Gutierrez (po lewej) i Felipe Massa

Kolejny kierowca zgłasza swój akces do Williamsa. Esteban Gutierrez dzięki wsparciu finansowemu firm z Meksyku może na ostatniej prostej wygrać rywalizację z Robertem Kubicą, którego uważa za jednego z najlepszych kierowców w historii F1.

W tym artykule dowiesz się o:

Polskich kibiców już nie dziwi fakt, że kolejni kierowcy zgłaszają się do Williamsa. W padoku Formuły 1 wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że odpowiedni pakiet sponsorski wystarczy, aby otrzymać szansę w zespole z Grove. Tak jest w przypadku Estebana Gutierreza, który wypadł z królowej motorsportu po sezonie 2016, gdy nie notował zbyt dobrych wyników w barwach Haasa.

Następnie Gutierrez występował gościnnie w Formule E i IndyCar, po czym rozpoczął bliższą współpracę z Mercedesem. W ostatnim okresie 27-latek pomagał niemieckiemu producentowi w symulatorze. Teraz jego celem jest podpisanie kontraktu z Williamsem, z którym łączony jest też Robert Kubica.

- Pracuję bardzo ciężko nad powrotem do F1. Szykowałem się do tego przez cały rok i jestem niezwykle zmotywowany. Poświęciłem się pracy z Mercedesem, gdzie miałem do czynienia z profesjonalnym zespołem. Robiłem różne rzeczy, nie tylko na symulatorze i jestem optymistycznie nastawiony do przyszłości - powiedział Gutierrez przy okazji Grand Prix Meksyku. Pikanterii rywalizacji o miejsce w Williamsie dodaje fakt, że Meksykanin wielokrotnie komplementował Kubicę, którego uważa za jednego ze swoich wyścigowych idoli. Kilka miesięcy temu umieścił nazwisko Polaka na liście pięciu najlepszych, jego zdaniem, kierowców w historii F1.

Meksykański kierowca nie ukrywa, że reprezentowanie Williamsa byłoby dla niego zaszczytem. - To świetny zespół. Jeden z najbardziej szanowanych w padoku F1. Mają za sobą gorszy okres, ale w Williamsie są ludzie, którzy są w stanie przywrócić blask tej ekipie - dodał.

Gdy Gutierrez po raz ostatni startował w F1 przegrał z kretesem wewnętrzny pojedynek w Haasie. Wówczas nie zdobył ani jednego punktu przez cały sezon, podczas gdy Romain Grosjean uzbierał ich 29. Wcześniej przez dwa sezony Meksykanin był związany z Sauberem. Pracował też dla Ferrari jako kierowca testowy.

- Mam niedokończone sprawy z F1. Nadal mam sporo do zaoferowania i nie brakuje mi motywacji. Mam szansę, stąd jestem tutaj. Jeszcze na początku roku nie byłem zaangażowany w pracę żadnej z ekip, a teraz jestem w Mercedesie. Pracowałem bardzo ciężko, aby dostać taką możliwość. Nadal stać mnie na bardzo dużo - stwierdził.

Tym samym lista chętnych do Williamsa znacząco się wydłuża. Oprócz Gutierreza i Kubicy, w ostatnim okresie media łączyły z brytyjskim zespołem Estebana Ocona i Nycka de Vriesa.

ZOBACZ WIDEO: Wspinaczka debiutuje na igrzyskach olimpijskich. "To ogromny krok do przodu"

Komentarze (10)
avatar
Kibic Obserwator
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co to za zespół jak jeździ w nim ten kto więcej zapłaci. Szkoda że ja nie mam kasy bo bym sobie kupił miejsce. Wynik nie ważny ale bym sobie pojeździł.
F1 spada na pysk. 
Waldemar Janicki
28.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Bardzo bym chciał, zeby Kubica wrócił do jazdy w F1, ale niestety sądzę, że dał się wydymać Krzywoustemu kłamcy za judaszowe srebrniki na wierzbie... 
avatar
zbanowany
27.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Gdyby chcieli zatrudnić Roberta zrobiliby już to dawno. Dostałby kontrakt jako pierwszy. Niestety olewają go totalnie, wzięli Russella a teraz wykorzystują Kubicę do własnych gierek. Właściwie Czytaj całość
Bombel.F1
27.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Decyzja w Williams zapadła już jakiś czas temu, a póki co to musimy czekać na ogłoszenie ich decyzji. Spekulacji będzie wiele i nie jeden kandydat się jeszcze pojawi nawet z pakietem sponsorski Czytaj całość
avatar
ZZZ09
27.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na Williamsa zasługuje ten kto da wiecej haha