Robert Kubica podjął decyzję. "Jeśli nie Formuła 1, to będą inne wyzwania"

- W mojej głowie to właściwie się już rozstrzygnęło. Jeśli nie Formuła 1, to będą inne wyzwania - mówi Robert Kubica. Polak nie zamierza czekać na decyzję Williamsa i chce w roku 2019 robić coś, co da mu satysfakcję.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Robert Kubica Materiały prasowe / Na zdjęciu: Robert Kubica
Przed tygodniem zrobiło się głośno o słowach Roberta Kubicy dla brytyjskiego "Sky Sports". Polak w rozmowie z dziennikarzami tej stacji zapowiedział, że nie zamierza czekać do grudnia na decyzję Williamsa odnośnie składu na sezon 2019. - Czas ucieka. Nie będę czekać w nieskończoność - stwierdził 33-latek.

Przed Grand Prix Meksyku Kubica postanowił odnieść się do swojej wcześniejszej wypowiedzi na antenie "Eleven Sports". - Możemy mówić o dwóch deadlinach w tym przypadku. Williams może decydować o swoim składzie kiedy chce i ma do tego prawo. Ja nie robię z tego polityki. Ja również mogę zadecydować o przyszłości kiedy chcę. Mam swój określony czas - stwierdził.

Krakowianin ma świadomość, że jego nazwisko przewija się w wielu artykułach poświęconych Williamsowi. Co więcej, z brytyjską ekipą łączeni są kolejni kierowcy. W sobotę chęć jazdy w zespole z Grove zgłosił Esteban Gutierrez.

- Nie męczy mnie to. Nie wiem za dużo o tym, co się dzieje. Interesuję się sobą. Uważam, że tak jak to miało miejsce rok temu. Wszystko będzie zależeć od celu, jaki ma Williams. Będę im w stanie pomóc albo nie. To jest proste - dodał Kubica.

Polak zasugerował też, że bardzo realny jest scenariusz, w którym w przyszłym roku nie będzie go w F1. Oficjalną decyzję mamy poznać "bardzo szybko". - Świat nauczył mnie tego, żeby robić swoje i nie myśleć o tym, co się dzieje wokół danej rzeczy. Lepiej skupić się na tym, co się dzieje wokół mnie. Dlatego jestem spokojny, bo może się udać parę fajnych kombinacji. Fajnie byłoby się ścigać, najlepiej w F1. W mojej głowie to właściwie się już rozstrzygnęło. Teraz inni muszą zadecydować, poukładać odpowiednie klocki - zapowiedział rezerwowy kierowca Williamsa.

Kubica zaapelował też do kibiców, by zachowali odrobinę cierpliwości. - Pełen luz. Tak trzeba do tego podchodzić. Muszę coś robić i szukać rozwiązań, które dawałyby mi satysfakcję, bo o to w życiu chodzi. Jeśli nie Formuła 1, to będą inne wyzwania - zakończył Polak.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Hołowczyc o sytuacji Roberta Kubicy: To może być dla niego szansa
Czy Robert Kubica wróci do regularnych startów w F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×