Ocon nie widzi dla siebie szansy w Williamsie. To dobra informacja dla Kubicy

Materiały prasowe / Force India / Na zdjęciu: Esteban Ocon w barwach Racing Point
Materiały prasowe / Force India / Na zdjęciu: Esteban Ocon w barwach Racing Point

Esteban Ocon wątpi w to, że znajdzie miejsce w Williamsie w sezonie 2019. Francuski kierowca nie jest jednak zmartwiony tą sytuacją. 22-latek nastawia się na pracę w roli kierowcy rezerwowego w Mercedesie i powrót do F1 w roku 2020.

W tym artykule dowiesz się o:

Nie jest tajemnicą, że Williams najchętniej postawiłby na Estebana Ocona, jeśli chodzi o sezon 2019. Brytyjczycy mają jednak problemy z domknięciem budżetu na przyszły rok i domagają się od Francuza określonego pakietu sponsorskiego. Za 22-latkiem nie stoi jednak żaden możny darczyńca.

- Decyzja nie jest w moich rękach. Nie należy ona również do Mercedesa, bo to Williams sam decyduje o swoich losach. Zobaczymy jak sprawy ewoluują. Mamy dwa wyścigi do zakończenia obecnego sezonu i na tym się skupiam - stwierdził francuski kierowca.

Jednym z rywali Ocona w walce o kontrakt w Williamsie jest Robert Kubica. 33-latek znajduje się w nieco lepszej sytuacji, bo najprawdopodobniej byłby w stanie zapewnić brytyjskiej ekipie wsparcie na poziomie ok. 10 mln euro. Nie zadowala to jednak w pełni szefów stajni z Grove, którzy na początku negocjacji oczekiwali, że potencjalny kierowca wniesie do budżetu ok. 15-20 mln funtów.

Z kolei Ocon nastawia się na spędzenie najbliższego roku poza F1. Po Francuza zgłosili się szefowie zespołów z Formuły E i IndyCar, ale bardzo szybko zakończył on rozmowy w tej sprawie. - Doszło do pewnych kontaktów. Mógłbym się ścigać w różnych miejscach i nie będę wchodzić w szczegóły, ale nie będę tego robić - powiedział kierowca.

Kariera Francuza od kilku lat jest wspierana przez Mercedesa i to właśnie niemiecki producent ma się nim zaopiekować w 2019 roku. - Jeśli ostatecznie nie będzie mnie w F1, to pozostanę blisko Mercedesa i postaram się zyskać od nich jak najwięcej wiedzy. Jeśli to tylko będzie możliwe, odbędziemy wspólnie testy F1 i będziemy wspólnie pracować. To jedyny sposób na to, aby pozostać w formie. Nie wydaje mi się, abym nauczył się czegoś nowego, jeśli wybiorę jakąś inną serię wyścigową. Swego czasu byłem w DTM, gdzie wiele się nauczyłem, ale teraz rywalizacja tam mi nic nie da. Dlatego nie planuję się ścigać gdzieś indziej - dodał Ocon.

ZOBACZ WIDEO Obrona Sampdorii się rozpadła. Torino wygrało 4:1 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: