Fałszywe konto Roberta Kubicy budzi emocje. Ekspert zwraca uwagę

Detale mają wpływ na decyzje Roberta Kubicy. Polak gra twardo

W poniedziałek świat Formuły 1 zszokowała informacja o możliwym porozumieniu Roberta Kubicy z Williamsem. Zdaniem "Auto Motor und Sport", jeszcze w tym tygodniu 33-latek może złożyć podpis pod dokumentem i tym samym ziści się jego marzenie o powrocie do regularnych startów w królowej motorsportu.

W oczekiwaniu na oficjalne wieści z Williamsa, kibiców w błąd wprowadzać może konto na Twitterze, które wielu fanów uznaje za oficjalny profil Kubicy. Na nim we wtorkowy poranek pojawiło się zdjęcie krakowianina za kierownicą modelu FW41 z wymownym komentarzem "wkrótce...".

Część fanów nie ma jednak świadomości, że Kubica nie posiada oficjalnego konta na Twitterze. Sympatycy polskiego kierowcy od pewnego czasu walczą z botem, który podszywa się pod Kubicę, ale bez większych efektów. Również we wtorek spore grono internautów zaczęło zgłaszać konto do weryfikacji, ale póki co administratorzy Twittera nie zareagowali.

Uwagę na to zwrócił Andrew Benson, dziennikarz "BBC". - To jest fałszywe konto, niezwiązane z Kubicą. Polak jest brany pod uwagę, jeśli chodzi o skład Williamsa, tak samo jak Ocon i Sirotkin. Francuz musi znaleźć dużego sponsora, jeśli chce mieć miejsce w zespole. Jak to mu się nie uda, to Kubica będzie opcją numer jeden. Nie będzie jednak żadnych oficjalnych wieści przed Grand Prix Abu Zabi - ogłosił ekspert z Wielkiej Brytanii.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Mecz Niepodległościowy dla Gwardii Opole

Benson zwraca też uwagę na fakt, że Williams nie chce zakontraktować Estebana Ocona na tylko jeden sezon, co działa na niekorzyść Francuza. - Williams nie chce rocznego kontraktu, a Mercedes chce dać Oconowi miejsce za darmo gdziekolwiek w roku 2020. Możliwe nawet, że we własnych szeregach. Dlatego o miejsce w Williamsie walczą Kubica i Sirotkin - dodał.

Dziennikarz "BBC" nie potrafi też zrozumieć dlaczego w tej sytuacji Racing Point Force India zwleka z ogłoszeniem transferu Lance'a Strolla. - To ciągle jest tajemnica. Wszyscy przecież wiedzą, że Stroll tam dostanie miejsce. Być może Stroll nie chce rozzłościć Ocona, który jest jego przyjacielem. Tyle, że przecież Esteban doskonale wie, co się wydarzy - podsumował Benson.