Decyzja o tym, kto zostanie drugim kierowcą Williamsa na nowy sezon, ma zapaść najwcześniej podczas Grand Prix Abu Zabi, które zaplanowane jest w dniach 23-25 listopada. Według doniesień "Auto Motor und Sport", na 90 proc. kontrakt z zespołem podpisze Robert Kubica, który w tym sezonie był kierowcą rezerwowym.
Krytycznie na temat zatrudnienia Kubicy wypowiada się Joe Saward. Ekspert magazynu "Motorsport Week" uważa, że decyzja ta byłaby niezrozumiała i jego zdaniem lepiej dla zespołu byłoby, gdyby postawiono na Estebana Ocona. - Wypadek w 2011 roku prawie zabił Kubicę. Jeśli będzie ścigał się w 2019 roku, z miejsca stanie się drugim najstarszym kierowcą w stawce. Tak, pieniądze są ważne, ale czy naprawdę jest on lepszym wyborem dla zespołu niż Esteban Ocon, jedna z nadziei Formuły 1? - powiedział Saward.
- Nie widzę powodu, dla którego Williams powinien to zrobić. Trzeba zapytać, czy to mądra decyzja, by stawiać na kierowcę, który od 2011 roku nie zaliczył sezonu w wyścigach - dodał ekspert magazynu.
Kubica już wcześniej odrzucił ofertę Ferrari, gdzie miałby być kierowcą symulatora. Polaka nie satysfakcjonuje taka rola i chce on wrócić do wyścigów Formuły 1. Polak w zamian za miejsce w kokpicie samochodu ekipy z Grove zaoferuje Williamsowi konkretny pakiet sponsorski. Mówi się o 10 milionach dolarów.
ZOBACZ WIDEO: Izu Ugonoh: Mama pokazuje mi, że w każdym wieku trzeba walczyć o marzenia